Wpis z mikrobloga

@MordimerMadderin: Widzę, że nie czytasz ze zrozumieniem. Mój pies jest członkiem mojego stada, niczego się nie boi. Dostaje schronienie, ćwiczenia fizyczne, świetną karmę. Do tego to czego pies potrzebuje - poczucie przynależności, celu, hierarchi. Są zdrowe fizycznie i psychicznie a były bardzo zlęknione w schronisku. Jak się nie rozumie psów to się je traktuje jak małych ludzi i w ten sposób psuje im psychikę. Także odpowiadając krótko na Twoje pytanie -
@grigoryi no czyli jesteś ich przywódca a oni twoimi podwaldnymi, jak król, I jego podwładni, bądź jak herszt I jego banda, czy jak lider zmiany I jego zespół, multum porownan, żadne z nich nie funkcjonuje jak rodzina, a każdy normalny człowiek tak traktuje swoje zwierzę.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@PaniBulwa: powiem tak, wakacje da się z psem zorganizować, tylko ciężej bywa z wyjazdem za granicę. Z karm polecam Wolf of wildreness.
Z porad życiowych:
1. Pilnuj żeby nie żarła śmieci
2. Biegunka oznacza dzień głodówki. Jeśli po tym nie przejdzie wtedy do weta
3. Regularnie aplikuj środki na kleszcze i pchły - obecnie cały rok, bo bez mrozów kleszcze może łapać na okrągło.
4. Ucz w formie zabawy dawania zaglądania
@grigoryi: No coś w tym jest, ze dużo ludzi przypisuje psom cechy czy zachowania typowo czlowiecze, ale powiedziałabym ze to nie ma stricte wpływu na „nieszczęście psa”. Wg mnie większy wpływ ma niezrozumienie komunikatów i potrzeb, które pies stara się bezskutecznie przekazać człowiekowi