Wpis z mikrobloga

@Liese: Ehh, wspomnienia. Zapach szczochów, siedzenia które są jednocześnie miękkie i twarde, ryk silnika, huk trzęsącej się konstrukcji i grzejniki, które potrafią stopić podeszwę buta...
Tak musi wyglądać niebo.
  • Odpowiedz
@Liese: to nie wsiadaj do samolotu czasem, bo jak się dowiesz ile może mieć lat, albo z którego roku pochodzi konstrukcja, to możesz na zawał zejść
  • Odpowiedz
@Liese: W japonii na regionalnych też jeżdżą pociągi w podobnym wieku. Nie ma sensu wyrzucać czegoś co jeździ.

Na kolei pojazdy się tak często nie psują bo nie ma soli, przeglądy są robione regularnie a co jakiś czas i remont generalny się zrobi albo modernizacje.

A to że stuka to cóż taki klimat, niektórych rzeczy nie przeskoczysz, trzeba by np. sprężarki tłokowe na śrubowe albo inne wymienić, wymienić całe zawieszenie na
  • Odpowiedz
  • 1
@Liese aż mi się przypomniało jak swego czasu w Krakowie była afera bo ktoś zauważył, że po linii muzealnej jeździły młodsze tramwaje niż te co były w regularnym użyciu
  • Odpowiedz
@Liese w sumie 4 lata dojeżdżałem do szkoły i na uczelnię to osobiście mogę powiedzieć że ten rodzaj wagonu to najlepsze co mogło się wtedy przydarzyć . W sumie to było jakieś 10 lat temu, ale pamiętam że po ciężkim dniu to był największy wypas !
  • Odpowiedz