Wpis z mikrobloga

@vargemp: oznacza to dwie rzeczy:

1. Twoje uszczelnienia w tym amortyzatorze prawdopodobnie mają dość
2. WD40 dostało się do środka goleni, rozpuściło brud, który się tam nazbierał i rozsmarowuje to teraz.

Powinieneś oddać amortyzator do serwisu na czyszczenie, smarowanie i założenie nowych uszczelek (chyba, że sam umiesz). Jak tego nie zrobisz to będzie się tam coraz więcej brudu zbierało i coraz gorzej będzie chodził ten amortyzator.
  • Odpowiedz
Ziomeczki ale to wygląda na Suntour XCM w porywach albo najtańszy rockshox, dobry serwis kosztuje tyle co ten widelec xd. Rozłożyć samemu, (tam są aż dwie śruby) wytrzeć do czysta, zalać olejem i smarem, nie przejmować sie.
  • Odpowiedz
@Silver400: @artur200222: To jest suntour sf-11-xct, oryginalny z hexagona v4. Właśnie się zastanawiam nad tym, żeby to rozebrać i wyczyścić w końcu, jeszcze nie było nigdy robione :D chyba z 10 lat.

Czy takie uszczeleczki 2 wystarczą?
https://allegro.pl/oferta/uszczelka-przeciwkur-suntour-xct-nex-nvx-28mm-766-9711620095?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_UZSD_pla_sport_rowery-nca&ev_adgr=Rowery&gclid=CjwKCAiAkan9BRAqEiwAP9X6UX9g6W7mIA7zXlVqjJi3OXnMt7ybFrscxU1MWvz2NZlN2Ddh125e_RoC5KkQAvD_BwE
  • Odpowiedz
@vargemp: Tak. Potrzebny będzie jeszcze smar (najlepiej taki do amortyzatora, ale od biedy zwykły też da radę). Tylko upewnij się, że będą pasowały do Twojego amortyzatora.

I ogólnie spójrz na yt i pooglądaj tutorialne. W tym amortyzatorze pewnie nie ma wiele do zrobienia, bo w tych tańszych część rzeczy jest nierozbieralna, więc serwis ogranicza się do rozebrania, wyczyszczenia i ewentualnej wymiany uszczelek.
  • Odpowiedz
@vargemp: Na moje nie warto w to inwestować - kurzowe + jakiś sram butter + motorex wyjdzie koło stówy, żeby reanimować 10-letniego trupa.

Już lepiej kupić nowy uginacz za 200 zł, albo sztywny widelec i nie bawić się w serwisowanie szrotów.
  • Odpowiedz
@pawlos10rs: przegląd zerowy, pilnowanie godzin pracy amortyzatora i w efekcie kolejne przeglądy. Po takim serwisie masz nasiąkniętą gąbkę smarującą, zaraz pod uszczelką kurzową. Ona smaruje górną lage amortyzatora. Psikając jakimś brunoxem rozrzedzasz olej w tej gąbce i w efekcie ją wysuszasz. Dlatego żaden serwis i żadna osoba zajmująca się zawieszeniem nie poleci Ci takich środków do amortyzatora.
  • Odpowiedz