Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#zwiazki #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow

Prowadzę z mężem wspólna firmę. Od dawna podejrzewałam, że może mnie zdradzac, ale jakis czas temu odczytałam na jego telefonie seks smsa od jednej z naszych pracownic. Z początku był tylko szok i chęć wykrzyczenia z siebie tej całej złości, ale potem otrzezwialam. Zdałam sobie sprawę, ze firma i mieszkanie jest na męża, więc jeżeli go zostawię to zostanę z niczym. Nikomu o tym nie powiedziałam i udalam, że nic się nie wydarzyło. Z początku rzygać mi się chciało, gdy widzialam jak mój mąż z tą siksa wymieniaja spojrzenia i jeżdżą wspólnie po towar zapewne po to, żeby się ruchać gdzieś w lesie. Nie wiedziałam jak sobie z tym poradzić i pierwszym pomyslem który przyszedł mi do głowy była zdrada w rewanżu. Zadzwoniłem do Arka, kumpla mojego męża. Arek zawsze mi się podobał i też widzialam, że czesto mierzy mnie wzrokiem. Z zawodu był elektrykiem, więc poprosiłam go, żeby przejrzał instalacje w firmie po godzinach pracy. Umalowałam się wyzywająco i ubrałam obcisła wieczorowa spódnice, sięgającą ledwo za pośladki. Arek, gdy już przyjechał, nie mógł oderwać ode mnie wzroku. Od razu polalam nam wódki i dwie godziny później już byliśmy w łóżku.

Po tej akcji nauczyłam się mieć #!$%@? w mojego męża. Już mnie to nie ruszało. Nawet z niecierpliwością oczekiwałam kiedy znowu pojadą się bzykać z tą siksa, by Arek mógł wpaść na szybki numerek. Jakoś tak sobie żyjemy od dłuższego czasu i się już przyzwyczaiłam. Podejrzewam, że mąż też wie że go zdradzam, ale przymyka na to oko. #!$%@? ten nasz układ, ale póki co działa całkiem nieźle...

Mieliście kiedyś podobna sytuacje, że przymkneliscie oko na zdradę partnera/partnerki? Zdarzyło się wam zdradzić partnera w ramach rewanżu? Jak się po tym czuliście?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fa78d60059df8000aaa1a68
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt
  • 19
MglistyTowarzysz: Ja mam podobny scenariusz tylko z jedną różnica - razem z mężem postanowiliśmy być w otwartym związku. Wszystko sobie mówimy i jest naprawdę super. On "wali" studentki na lewo i na prawo a ja mam też swoich "kolegów".

Mamy tylko jedno życie i ograniczać się bo społeczeństwo na to źle patrzy jest po prostu głupie. Trzeba korzystać z życia kiedy ma się jeszcze siłę i dobrze się wygląda.

Ja bym