Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@bocznica: Boże uchowaj! Jak koniec to koniec. Nie ma takiego wycieczkowania.
Gdyby nie przymus zawiezienia papieru toaletowego dla misia na kwarantannie to bym nie jechał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Pamiętajcie, że jest już ten słynny koniec sezonu i nie można jeździć!


@brick: ja kończę sezon z ustaniem ciepła, ale potem i tak zdaża mi się pojeździć - idioci tego nie sprawdzają

@MieszamKaweOlowkiem

listopad oddziela motocyklistów od posiadaczy motocykla ( ͡° ͜ʖ ͡°)


raczej młodych napalonych* od tych którzy już swoje w życiu wyjeździli ( ͡° ͜ʖ ͡°)

* oraz ludzi którzy jeżdżą
  • Odpowiedz
@brick: raportuje: sarny podkarmione, gleba była, piochy były, błoto było, ognisko było, kiełba z ogniska była. Jeden popsuty motocykl naprawiony "w polu" był. Pełna satysfakcja.
  • Odpowiedz