Aktywne Wpisy
Korba112 +1139
Czuje dobrze człowiek.
Zadzwonił na #999 facet i mówi, że jego dziewczyna powiedziała mu przez telefon, że się zabije i przestała odbierać telefony. Gość był 200 km od niej. Borderka z próbami samobójczymi w przeszłości. Mówi, że jedzie do niej ale jest przerażony całą sytuacją. Przyjąłem zgłoszenie, powiadomiłem policję i straż pożarną, bo potrzebne było #wejsciesilowe.
Przerażony wzywający pytał czy może się dowiedzieć jak się sytuacja potoczy. Mówię mu, że może
Zadzwonił na #999 facet i mówi, że jego dziewczyna powiedziała mu przez telefon, że się zabije i przestała odbierać telefony. Gość był 200 km od niej. Borderka z próbami samobójczymi w przeszłości. Mówi, że jedzie do niej ale jest przerażony całą sytuacją. Przyjąłem zgłoszenie, powiadomiłem policję i straż pożarną, bo potrzebne było #wejsciesilowe.
Przerażony wzywający pytał czy może się dowiedzieć jak się sytuacja potoczy. Mówię mu, że może
MisterMinister +560
Właśnie zadałem pytanie do UOKIK odnośnie terminologii używanej przez serwisy wypożyczające gry na licencji na czas nieokreślony (steam). Mianowicie czy w przypadku gdy nie jesteśmy faktycznym właścicielem licencji na daną kopię to czy sklep ma prawo wykorzystywać taką terminologię (zakup, sprzedaż, kupno). Ostatnio czytałem artykuł gdzie steam jawnie potwierdził że konto i licencje nie podlegają dziedziczeniu, co według mnie jest sprzeczne z terminem zakup, ponieważ zakup wiąże się z prawem do posiadania,
Już po wejściu do sali “Szał” momentalnie przykuwa naszą uwagę - zarówno rozmiarem płótna, jak i tematyką tak bardzo różniącą się od statycznych portretów arystokracji i towarzyskiej śmietanki (Ajdukiewicz i jego portret Modrzejewskiej) czy sielskich scenek wiejskich (Wyczółkowski). Jak podpowiada audioprzewodnik, sam Podkowiński był postacią dość tragiczną - i choć nie ma na to stuprocentowych dowodów, to można sądzić, iż pierwowzorem kobiety przedstawionej na obrazie jest niespełniona miłość Podkowińskiego, starsza od niego o 9 lub 11 lat mężatka Ewa Adolfa Kotarbińska. Sam Podkowiński bywał w jej majątku w Chrzęstnej oraz w sąsiedniej Mokrej Wodzie, gdzie zlecano mu prace i zapraszano na wakacje. Miłość autora do Kotarbińskiej pozostała jednostronna i platoniczna, i chociaż do niczego między nimi nie doszło, to otrzymał od jej środowiska zakaz kontaktów.
Niedługo po tym wydarzeniu namalował on rzeczony “Szał”, który został początkowo wystawiony w warszawskiej Zachęcie. Wystawie towarzyszyła atmosfera sensacji i skandalu. W pierwszym dniu obraz obejrzało tysiąc widzów, a przez 36 dni trwania ekspozycji w sumie 12 tys. osób. Pomimo popularności dzieła, nie znalazł się na niego nabywca, a najwyższa oferta kupna opiewała na cenę trzykrotnie niższą, niż ta, której zażądał autor.
Na kilka chwil przed planowanym zakończeniem ekspozycji, do sali muzealnej wtargnął sam autor, który - być może nie móc znieść upokorzenia spowodowanego brakiem chętnego na zakup, jak również krytyką pochodzącą ze środowisk bliskich Kotarbińskiej oraz konserwatywnej części warszawskich widzów - pociął obraz nożem, kierując swoje cięcia szczególnie właśnie w postać przedstawionej na obrazie kobiety. Jak wspomina warszawski poeta i historyk Witold Gomulicki, proces niszczenia był dla autora “chwilą piekielną” - rozdzierane płótno kojarzyło mu się z krzykiem, a widok rusztowania z kośćmi. Żalił się też w słowach: “...zrobiłem ofiarę z rzeczy, która w danej chwili była mi najdroższa. I gdybym przynajmniej był pewien, że ofiara ma nie będzie daremna, że postępek zostanie zrozumiany i doceniony.”
Podkowiński zmarł niedługo później, a jego poczynania, bezkompromisowość i przedwczesna śmierć nadała mu łatkę “artysty przeklętego”. Sam obraz został odrestaurowany i umieszczony w Muzeum Narodowym - oglądając dzieło pod odpowiednim kątem, można wciąż dojrzeć liczne ślady po nożu. Oprócz “Szału” znajdującego się w krakowskich Sukiennicach, inne jego obrazy można oglądać w muzeach w Warszawie (Muzeum Narodowe) czy Katowicach (Muzeum Śląskie).
#sztuka #malarstwo #ciekawostki #historia #krakow #gruparatowaniapoziomu #zainteresowania #art #obrazy
( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Edit: aaaaa dobra, widzę!
Jakoś od razu mi się spodobał ten obraz, jest w nim coś ciekawego.
Na koniec dali nam takie miniaturki z tym obrazem (do dzisiaj leży u mnie na biurku).
Pamiętam, że w liceum na wok-u też go omawialiśmy