Wpis z mikrobloga

Pojechalem dzisiaj rano do rodziców. Po drodze około 3.50 wstąpiłem na cmentarz zapalić znicze na grobie dziadków i siostrzeńca , a tam jak w lesie grzybiarzy ludzi i aut pod cmentarzem. Spotkałem znajomego i on mówi, że z tymi kuriwiami trzeba uważać i należy zejść do podziemia ( ͡° ʖ̯ ͡°), ponieważ w ciągu dnia nie wiadomo jak będzie, a 500 PLN mu się nie uśmiecha. #jprdl w jakim my kraju żyjemy, żeby społeczeństwo poinformować przynajmniej tydzień wcześniej o zamiarze zamknięcia cmentarzy, a nie po południu ogłaszać zakaz od dnia następnego. Co mają powiedzieć Ci, którzy pół Polski jadą i pobrali urlopy, sprzedawcy itp.
#koronawirus #bekazpisu
  • 14
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 83
@sokeno:

Co mają powiedzieć Ci, którzy pół Polski jadą i pobrali urlopy, sprzedawcy itp.


Mają podziękować za wybór rządów i prezydenta PiSu. Ktoś na nich przeciez głosował
  • Odpowiedz
  • 1
@pablo397: Wszystkich do jednego worka nie można wrzucić, ale tak jak piszesz, obywatele, którzy głosowali na PiS bardzo mile zostali zaskoczeni tym zakazem. Dało się to odczuć na wczorajszej wizycie na dwóch cmentarz parafialnych na wsiach. Wieś huczała pod nosem, że jak tak można było zrobic.
  • Odpowiedz
@sokeno ja to bardziej mam bekę z tych ludzi, którzy rzucili się wczoraj na cmentarze, bo zamykają i koniecznie trzeba jechać postawić kwiatki i znicz. Temu kto tam leży jest bez różnicy czy przyjdziesz w tą niedzielę, czy za tydzień a skoro cmentarze będą zamknięte to też nie trzeba przejmować się "co ludzie powiedzą" jak ma twoim grobie nie będzie kwiatka i świeczki
  • Odpowiedz
ja to bardziej mam bekę z tych ludzi, którzy rzucili się wczoraj na cmentarze, bo zamykają i koniecznie trzeba jechać postawić kwiatki i znicz. Temu kto tam leży jest bez różnicy czy przyjdziesz w tą niedzielę, czy za tydzień a skoro cmentarze będą zamknięte to też nie trzeba przejmować się "co ludzie powiedzą" jak ma twoim grobie nie będzie kwiatka i świeczki


@LotnyJerry: ja mam z kolei bekę z ciebie i
  • Odpowiedz
@pawel-niczyporek
@Karcia_Krakow
Nie napisałem, żeby nie jechać w ogóle, ale jaki to szacunek kłaść znicz w piątek o północy? Tak też jestem zdania, że po to są święta żeby je święcić, ale jakby w Boże Narodzenie napadało 4 metry śniegu to też bym nie jechał do rodziców w odwiedziny odkopując drogę łopatą tylko po to żeby zjeść kolację akurat 24.12. Po prostu dostosował bym się do sytuacji.
  • Odpowiedz