Wpis z mikrobloga

Dziś w Białymstoku narodowcy zaatakowali marsz. Marsz, który celowo ominął kościoły. Straż narodowa czy inni troglodyci nie wytrzymali ciśnienia, że nikt ich nie prowokuje i wybiegli spod kościoła Farny, zbiegli z krzykiem ulicą Kościelną i wbili się w tłum, który dziś składał się w zdecydowanej większości z młodych kobiet. Kopali kobiety, wyrywali transparenty i rzucali racami w tłum. Gdy ludzie rozpierzchli się w park nad rzeką, pobiegli na nimi. Co za #!$%@? zwierzęta, mówię Wam... I niech mi nikt nie #!$%@?, że zrobili to bo ktoś profanował kościół! Zaatakowano nas bez ostrzeżenia, od tyłu, wybiegli z ciemności. Zamaskowani, nabuzowani.

Dzięki Jarek.

#protest
  • 142
@UczulonaNaAbsurd: W sumie bardzo dobry pomył na operacje false flag. Gdybym był demiurgiem politycznym to wysyłał bym bojówki drecholi do atakowania własnych demonstrantów tak by potem wmawiać opinii publicznej, że obrońcy kościołów urządzają sobie szarże na ludzi. xd
sprytne.
Drechole nie mają poglądów a za hajs zrobią wiele.