Zeni Geva - 10,000 Light Years z płyty 10,000 Light Years (2001)
Taki japoński wynalazek dla miłośników Melvinsów :) O ile pamiętam to większość numerów na płycie jest śpiewana po kitajsku i ma w sobie taki japoński sznyt, ten akurat po angielsku.
------- #cultowe - tag do śledzenia lub czarnolistowania przez tych którzy followują moją osobę z innych powodów niż muzyka. Przez tysiąc dni postuję rzeczy których słuchałem przez ostatnie 20 lat (jeden numer dziennie, od 01/01/2020 do 26/09/2022). Szerokopojęty rock, metal, punk i pochodne. Niektóre były hiciorami, innych wolałem sobie nigdy nie przypomnieć. Kolejność wstępnej listy zrandomizowałem i nie jest mi znana. Odkrywam dzień po dniu.
Dziad z mojej roboty przychodził w tamtym tygodniu chory do roboty i zaraził 3 osoby xDDDD a on dalej chodzi. To trzeba mieć #!$%@? w głowie, żeby chodzić chorym do roboty #januszex #pracbaza
#cultowe (300/1000) <- zaległość bo wczoraj zapomniałem :)
Zeni Geva - 10,000 Light Years z płyty 10,000 Light Years (2001)
Taki japoński wynalazek dla miłośników Melvinsów :)
O ile pamiętam to większość numerów na płycie jest śpiewana po kitajsku i ma w sobie taki japoński sznyt, ten akurat po angielsku.
-------
#cultowe - tag do śledzenia lub czarnolistowania przez tych którzy followują moją osobę z innych powodów niż muzyka.
Przez tysiąc dni postuję rzeczy których słuchałem przez ostatnie 20 lat (jeden numer dziennie, od 01/01/2020 do 26/09/2022). Szerokopojęty rock, metal, punk i pochodne. Niektóre były hiciorami, innych wolałem sobie nigdy nie przypomnieć. Kolejność wstępnej listy zrandomizowałem i nie jest mi znana. Odkrywam dzień po dniu.