Wpis z mikrobloga

@ever444: może być tak, że to ona wybierze formę przywitania i będziesz się musiał dostosować :D ja zwykle podaje rękę i się przedstawiam, a jak jest spoko spotkanie to na pożegnanie przytulas albo buziak w policzek
  • Odpowiedz
@ever444: od razu lecisz w ślinę

a poważnie, kiwnięcie głową sobie daruj, jeżeli ona nic nie narzuci, to ręka albo przytulanie, zależy od Ciebie
  • Odpowiedz
@ever444: To kobieta wybiera formę przywitania. Jak nie podaje ci ręki, to sam jej nie wyciągaj. Jeżeli zachowuje dystans to tez go zachowaj, większość kobiet powinna wiedzieć o tym, że to one wybierają forme przywitania, ale są "gwiazdy", ktore nie maja o tym zielonego pojęcia bo tego nie piszą na instagramie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@WoodyAllin:

To kobieta wybiera formę przywitania.


Jakiś kolejny przywilej...
¯\_(ツ)_/¯
Robię to co chcę, jak odbieram sygnał(y) że jest opór to żegnam.
  • Odpowiedz
Jakiś kolejny przywilej...


@kosmita: #!$%@? pan.. kobiety są na tyle przewrażliwione na tym punkcie że samym przywitaniem możesz #!$%@?ć sprawę..
z facetem czy podasz rękę czy słownie przywitasz się czy cokolwiek to będzie miał #!$%@?.
różowe mają w głowie tysiące scenariuszy co jakiś głupi buziak w policzek może Tobie zrobić w głowie i potem będzie się czuć zagrożona, bo jest #!$%@? i przewrażliwiona jak pisałem wcześniej.
idziesz w nocy przez
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@PeterFile: staram się nie spotykać z kobietami z którymi nie mam miłych i sympatycznych relacji. Bo po co. Nie odpowiada mi podawanie ręki ale warunkowo mogę dopuścić, niemniej staram się żeby był to ciepły gest a nie oficjalna graba. Całowania kobietę w dłoń oduczyła mnie pewna Francuzka prawie 30 lat temu, mniej więcej wtedy tzw cywilizowany świat uznał to za sexual harassment.
Niemniej, obserwuję z kim mam do czynienia, większość
  • Odpowiedz
@kosmita: oczywiste że jak jej taka bliskość nie podpasuje to nici z peklowania i się trzeba ulatniać, ale są też takie które mają dziwne zasady i co zrobisz jak nic nie zrobisz..
ogólnie rozchodzi się jak zwykle o mordę i atrakcyjność.. jak w realu inaczej wyglądasz niż na zdjęciach to może nawet po bardzo sympatycznej rozmowie być hukowo, bo zobaczy ryj który jej nie podpasuje i zacznie p0lkować czy coś
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@PeterFile: tak to u mnie wygląda, jestem pewny siebie, a jeśli spotkanie na charakter randki to nie "czaje się" z sygnalizowaniem że laska odpowiada mi. Jeśli odpowiada, bo wielokrotnie trafiłem na osoby wyglądające diametralnie inaczej niż na zdjęciach, na plus i na minus.
  • Odpowiedz
kobiety są na tyle przewrażliwione na tym punkcie że samym przywitaniem możesz #!$%@?ć sprawę


@PeterFile: to takie kobiety raczej nie będą miały szansy spotkać się ze mną. Nie bawię się w niekończące się rozmowy na Tinderze, w 2-3 wiadomości proponuję spotkanie, konkretnie podaję gdzie chcę się wybrać i na co mam ochotę (przed covid, bo obecnie nie randkuję). Daję sporą dowolność co do czasu. Biorę numer telefonu i detale dogaduję już poza Tinderem.

wiele gwiazd nawet nie ma o tym pojęcia i czeka na ruch faceta
  • Odpowiedz
@kosmita: Ty też widzę przewrażliwiony XD napisałem Ci jak to postrzegają niektóre kobiety.
to trochę jak z obcym psem, nie podchodzisz i się z nim witasz tylko dajesz mu chiwlę żeby się zazanjomił z Tobą a dopiero wykonujesz ruch ( ͡° ͜ʖ ͡°)
jak nic nie piszesz to skąd wiesz jakie masz relacje z nimi? to że ktoś chce się spotkać nie oznacza że natychmiast będzie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@PeterFile:

jak nic nie piszesz to skąd wiesz jakie masz relacje z nimi?


Zgadzają się na mój pomysł na spotkanie (nie są to oklepane schematy), akceptują że nie jestem na tinderze do gawedzenia i że jestem bezpośredni. Akceptują inicjatywę po mojej stronie. Z miejsca odpadają wszystkie za bardzo zakompleksione, zainteresowane wylacznie w gadaniu, zbyt władcze, zbyt sfochowane, zbyt sfeminizowane, oczekujące zbyt nieśmiałego, uległego faceta, beciaka. To bardzo dużo o nich
  • Odpowiedz
@kosmita: to wszystko wiesz po dwóch wiadomościach? bez kitu.
po paru spotkaniach niektórych rzeczy nie wiadomo, bo nie obgadasz wszystkiego a Ty mi wyjeżdżasz jakbyś jej CV przejrzał..
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@PeterFile: jak na standardy wykopowe bardzo dużo randkuje. Wydaje mi się, że całkiem nieźle rozumiem laski, zresztą wszystkiego same mnie nauczyły. Owszem, po 2-3 zdaniach mam wystarczająca wiedzę, czy znajomość ma jakąkolwiek szanse na spełnienie moich oczekiwań (bardzo ogólnych). Nie prowadzę "rozmów kwalifikacyjnych" bo na czacie laski nie napiszą ci nic osobistego o sobie, jeśli już to po tygodniach znajomości. Na żywo, jeśli wiesz o co pytać, umiesz słuchać i
  • Odpowiedz