Wpis z mikrobloga

po wczorajszym tripie #lsd mogę powiedzieć, że chce więcej - nie sądziłam że koszula w tukany, firanki i kontemplowanie rogalika może być takie ciekawe ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Pytanie brzmi - mogę dzisiaj zarzucić pixy? Niebieskie domino, niby 220mg ale wszyscy wiemy jak to wygląda w rzeczywistości ( ͡º ͜ʖ͡º) Czuję się całkiem w porządku, nie mam żadnych problemów z nastrojem ani nic, fizycznie też okej - nie mam żadnego zjazdu.


#narkotykizawszespoko #mdma
  • 40
@Jakis_Leszek tak! nigdy nie brałam wcześniej psychodelików, głównie opio jak pewnie wiesz, i raz na jakiś czas dex :D wpadł przypadkowo w ręce, ale mieliśmy okazję z niebieskim wziąć i byłam zadowolona. Myślę, że na pewno jeszcze kiedyś spróbujemy, chociaż faza w pewnym momencie była już trochę przytłaczająca - ale obyło się bez bad tripa ani żadnych schiz zbyt mocnych, a tego się obawiałam właściwie najmocniej. Sama bym chyba nie chciała brać,
@harpiowata: o opio wiedziałem, ale myślałem, ze znasz się tez z innymi substancjami;)

Zbyt przytłaczająca bo zbyt mocno traciłas kontakt z rzeczywistością i byłaś zbyt daleko czy złe myśli w głowie się pojawiały?

Który poziom wg tego filmiku miałaś?

Sama bym chyba nie chciała brać,


@harpiowata: samemu jest inaczej, bardziej wewnętrzny trip IMO ciekawiej.

Jakis_Leszek - @harpiowata: o opio wiedziałem, ale myślałem, ze znasz się tez z innym...
@harpiowata: Można zarzucić pikse jak masz na to chęci. Piguła nawet przy kiepskiego set& setting zrobi dobrze :).
Jadłaś już je lub ktoś komu ufasz, że piszesz że zawyżona ilość?
Warto też spojrzeć i porównać:
https://www.drugsdata.org/index.php?sort=DatePublishedU_desc&start=0&s=Domino&m1=-1&m2=-1&datefield=tested&max=100
Wiadome nie ma pewność ale ciut bezpieczniej.
Jak trafisz na faktycznie 220 to przyjemne wcale to nie będzie. No chyba że jesteś kawał baby. Przy wadze 60kg nie przekraczał bym 150mg. Chyba że było już
@nuj-ip tych akurat jeszcze nie, ale pierwszy raz kupuje od kolesia i nie mam po prostu pewności. Niby domino jest mocne z tego co czytałam, ale posty z hypka sprzed kilku lat+inne regiony Polski. I tak na początek wpadnie pewnie połówka, bo nie ma co ryzykować.
Kiedyś chyba (?) trochę przedawkowałam mdma - po dwóch pixach zaczynałam mieć halucynacje, niemiłe fraktale, jakieś urojenia. Nie byłam na to przygotowana więc był lekki bad
@Jakis_Leszek raczej zbyt przytłaczające przez kontakt z rzeczywistością - wiele rzeczy stało się strasznie oderwanych, pomimo tego że miałam taki "safe space" i nie musiałam bać się niczego, to i tak lekko to męczyło. Wiele rzeczy było bardzo zniekształconych, była tylko jedna rzecz której mogłam dotknąć i poczuć że to tylko tymczasowy stan, sama się w to wprowadziłam i będzie okej :D trochę to było męczące, nie umiałam zrobić sobie takiego resetu
@atteint: to musiałeś mieć lipny kwas źle przechowywany. Lsd działa na inne receptory niż mdma. To są dwie różne substancje. U mnie pary razy było tak że po mdma brałem kwas. I zawsze robił tak samo. Nawet i mikrodawka kwasu działała normalnie ¯\(ツ)
@ZwalaPoBenzo: Mdma wypłukuje(poprzez wypuszczenie do organizmu) serotoninę z organizmu(oraz dopamine i noradrenalinę choć o wiele mniej) a kwas oddziałuje na receptory 5-HT szczególnie b dzięki czemu wypłukanie serotoniny osłabia pracę tych receptorów oznaczając słabsze działanie, dodatkowo lsd jest atypowym psychodelikiem, działa agonistycznie również na receptor D2 dopaminowy skutkiem czego obniżenie zawartości dopaminy zmniejsza potencjał kwasa. Dlatego przy candy flipie wrzuca się pierw papier potem mdma, nigdy na odwrót
@preczzbotamipisowskimi: to jest wiadome co do candyflipa ale o tolerancji krzyżowej nie ma tu co mówić. Wystarczy jeden dzień przerwy i kwas bedzie działał normalnie nastepnego dnia. W moim przypadku zawsze normalnie działał (chyba że ktoś ma przeruchane receptory to na niego działać nie bedzie nwm). Ps. Co do candyflipa tu chodzi również o to aby obie substancje osiągneły peak. Mdma peak osiąga po 1-1,5h od zarzucenia natomiast kwas 2-4h. Dlatego
@ZwalaPoBenzo: kwestia receptorów i ilości jedzonej emki, jak wszyscy jedza kosior piguły 390mdma(gdzie maksymalnie jest 1/3) to spoko, ale przy bardzo dobry sorcie 70% przy 150-250mg to efekt osłabienia kwasa utrzymuje się długo, a przy dawkach dla zjebów czyli 0.5g zajebistego kosiora czyli 70%~ mdma w krysztale może ten efekt się utrzymywać dłużej. Tak samo zaoranie sobie receptorów bieda ketonami jeszcze mocniej osłabia kwasy niż mdma. Osłabienie działania na skutek wyczerpania
to musiałeś mieć lipny kwas źle przechowywany. Lsd działa na inne receptory niż mdma


@ZwalaPoBenzo: co ty za głupoty gadasz? Działa na te same receptory(serotoninowe) co najwyżej na inny podtyp i w inny sposób.

Lsd działa na zasadzie sprzężenia zwrotnego dla w/w receptorów najpierw obniża poziom serotoniny przez co organizm zaczyna produkować więcej serotoniny i następuje przesycenie receptorów.

Natomiast mdma jest relaserem serotoniny i uwalnia prawie cała serotoninę dostępna z pęcherzyków.