Wpis z mikrobloga

@Gaku745:

Libertarianizm (łac. liber – wolny) – zbiór powiązanych doktryn i filozofii politycznych i filozofia ekonomiczna, które uznają zarówno wolność osobistą i wolność EKONOMICZNĄ, za najwyższą wartość w polityce


Fragment definicji libertarianizmu. To, że ktoś uważa siebie za kogoś wcale nic nie znaczy xDD (najprostszy przykład to konfederaci uważający siebie za wolnościowców).
  • Odpowiedz
po co ma inwestować jedna osoba kilka sasinów


@Gaku745: Może między innymi po to, że ktoś chce mieć większe zyski i więcej do powiedzenia w firmie, a nie że ktoś tam jeszcze sie musi zgodzić czy coś i dlatego inwestuje sam bądź większą część.

efektywniej byłoby rozwijać przedsiębiorstwa w sposób kolektywny i
  • Odpowiedz
Fragment definicji libertarianizmu. To, że ktoś uważa siebie za kogoś wcale nic nie znaczy xDD (najprostszy przykład to konfederaci uważający siebie za wolnościowców).


@pxxxxr: Fragmenty definicji też nic nie znaczą, zwłaszcza te polskie nie oddają esencji podstaw ideologicznych. Liczy się ich kontekst, podstawy teoretyczne i zastosowanie. Libertarianizm od samego początku był pojęcie opisującym lewicowy anarchizm o socjalistycznych albo syndykalistycznych tendencjach, co przecież sam Rothbard przyznał: „Jednym z satysfakcjonujących aspektów naszego dojścia do jakiegoś znaczenia jest to, że po raz pierwszy w mojej pamięci to my,„ nasza strona ” uchwyciła kluczowe słowo od wroga. . . „Libertarianie”. . . od dawna było po prostu uprzejmym słowem dla lewicowych anarchistów, to znaczy dla anarchistów przeciwko własności prywatnej, zarówno komunistycznych, jak i syndykalistycznych. Ale teraz przejęliśmy to...”

Libertarianizm jest naszym ukradzionym słowem, i mam pełne prawo powoływać się na dziedzictwo wolnościowych socjalistów takich jak Joseph Déjacque, Sébastien Faure albo nawet Benjamin Tucker. To że amerykańskie papugi dzisiaj próbują smarować sobie tym wyrazem mordy niczego nie zmienia, libertarianizm JEST socjalistyczną
  • Odpowiedz
@Gaku745: no dobra, też lubię podyskutować, ale gdyby tak przejść do konkretów...
Jest jeszcze parę spraw do ogarnięcia by żyło się lepiej, więc może przejdźmy do kwestii środków produkcji i zasobów naturalnych które są ograniczone i trzeba ustalić w jaki sposób będą dzielone pomiędzy wytwórców.
  • Odpowiedz
Życie to coś więcej niż egoistyczny zysk i pogoń za pieniędzmi.


@Gaku745: niektórzy chcą być bogaci, innym wystarcza średnio, jeszcze inni potrafią biedować za ideały.
Tyle, że im więcej masz pieniędzy tym więcej możesz.

związki zawodowe, które lepiej reprezentują
  • Odpowiedz
to kapitaliści wyciągają chciwe łapska po cudze, kradnąc wartość dodaną nie swojej pracy


@Gaku745: wyobraź sobie coś takiego
Rok 2020
Są ludzie którzy nadal swoje poglądy opierają na LTV

Serce może i macie ale o posiadanie mózgu to ciężko oskarżyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@TestoDepot: Praca nie jest samodzielna, lecz jest społeczna. W takim razie istotą kapitalistycznej własności jest przywłaszczenie sobie przez jednostkę (tj. Kapitalistę) pracy społecznej.

Nikt bowiem nie jest samowystarczalny. Nie ma możliwości samodzielnego przeżycia, a tym bardziej produkowania i akumulowania kapitału, tylko i wyłącznie korzystając z własnej pracy. W związku z tym każdy wyprodukowany produkt, wybudowany budynek czy zaorane pole jest „sumą niezliczonych aktów produkcyjnych po całej powierzchni globu i na przestrzeni całej historii”.

Nigdy nie było tak, że ludzie byli samowystarczalni. Trafnie spostrzegł to zjawisko P. Kropotkin w „Zdobyciu Chleba” zauważając, iż nawet w czasach średniowiecza z pozoru samowystarczalni chłopi, siejący własnoręcznie pola, budujący sami chaty i szyjący ubrania i tak korzystali z pracy społecznej. Chociażby w postaci dróg publicznych czy
  • Odpowiedz
jaka cząstka bogactw, w których nagromadzeniu bierzemy wszyscy udział, należy się każdemu z nas ?


@Gaku745: tyle co było w umowie bądź tyle co było w danej chwili za daną rzecz/usługę dogadane. A nie, że 100 lat temu jacyś robotnicy zbudowali 1000km drogi, a teraz ciężarówki z mojej firmy po niej jeżdżą to ty coś z tego dla siebie chcesz czy coś Ci się należy - nic ci się nie należy XD.

Skoro własność prywatna to kradzież - masz np kilka nieruchomości, które wynajmujesz i na tym zarabiasz. Pozyskales je legalnie - spadek albo po prostu uczciwie kupiłeś. Kogo i w jaki sposób niby okradasz
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Gaku745: skoro piszesz, że w obecnym systemie jest możliwość zkaldania spółdzielni, które są efektywne to po co tak naciskać na skolektywizowanie prywatnych biznesów.
Jeśli ludziom bardziej będzie odpowiadać praca w spółdzielniach i zauważą, że jest dla nich lepsza na wielu płaszczyznach to nie będzie potrzeby niszczyć tego co istnieje. Po prostu w swoim czasie ewoluuje z prywatnych na spółdzielnie.
Jeśli natomiast ludziom bardziej odpowiada tak jak jest to dlaczego chcesz
  • Odpowiedz
jeśli nie możesz zapewnić sobie albo swoim bliskim lepszych warunków niż pozostali?


@bn1776: Ale to co jest za motywacja "lepsze warunki niż pozostali"? Okej, można chcieć mieć po prostu "lepsze warunki". Po co komu do tego porównywanie się z pozostałymi? Jest to dla mnie dziwne ugruntowanie potrzeby, być lepszym od innych? W sensie co, być lepszym kosztem innych? Co to za ambicja jest w ogóle? To nie jest ambicja, to
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Gaku745: chciałbym mieć lepiej od innych bo dopóki praca musi być wykonywana przez ludzi jedni mają lepiej niż inni i nawet najabradziej utopijny komunizm nie zmieni tego, że ktoś musi się zajmować pracą w fabryce stali, a ktoś inny może pracować za biurkiem jako programista,
I moją motywacją jest aby moje dzieci nie musiały pracować i wykonywać najcięższych, niebezpiecznych zawodów, ale aby mogły sobie wybrać co chcą robić.

Poza tym
  • Odpowiedz