Wpis z mikrobloga

@DaxterPoker: gra jest świetna dla początkujących i warta swojej ceny. Nada się dla dwóch osób, jak najbardziej. Ale planszowkowi puryści powiedzą Ci, że to gra jak chińczyk i lepiej kupuj Gloomhaven za 600zl albo Cywilizację przy której zaśniesz zanim dotrzesz do końca instrukcji. Jeśli nie grałeś w planszowki albo grałeś mało to dobry wybór. Jeśli masz już coś na swoim koncie to może się okazać zbyt prosta i monotonna.
@DaxterPoker: Kupno Talismana obecnie to jak posiadanie kina domowego aby później zaprosic znajomych i obejrzeć jakiś totalny crap filmowy sprzed lat.
Ma to sens jeśli to juz oglądaliście i macie jakiś sentyment. Ewentualnie gdy tak naprawdę sie spotykacie na piwo/wódkię i pogadać przy tym, a film to tylko pretekst lecący w tle.
Jeżli jednak naprawdę chcesz sobie w coś pograć, cieszyć się z tego, że gra nagradza Twoje dobre decyzje, plany
@masakraman: Puryści xD

Talisman jest jaki jest i już przy drugiej grze w niego z kumplem kombinowaliśmy jakby poprawić zasady żeby gra była nieco ciekawsza.

To nie jest tak, że w tej cenie nie da się kupić niczego przystępnego i ciekawego równocześnie. Zamki Burgundii można kupić za 140 złotych chociażby.
@DiscoKhan: Zamki Burgundii i Talisman to moim zdaniem dwie zupełnie inne gry i trafiają do innych graczy. Z niektórymi znajomymi nie mam nawet co siadać do Zamków, bo uważają je za nudne, długie i nie przepadają za grami gdzie odkładasz fabułę na bok i skupiasz się na liczeniu punktów. Ta sama grupa uwielbiała swojego czasu grać w Talisman, a jak się rozkręcili to doszedł Horror w Akrham, Betrayal, Dracula czy Chaos.