Wpis z mikrobloga

@adamczwa: no dobra, ale chłop po lewej ma rację, pal licho ten sufit. Najczęściej jest mała powierzchnia, po 16:00 ścisk zarówno na wolnych ciężarach jak i na kardio. Ludzie się pocą i zmieniają miejsca do cwiczeń. Są stwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem na zajęciąch fitness. Bieganie, rower, siłownie outdoor są dozwolone, więc niech nie boi się ten, kto formę straci a przerzuca tylko żelastwo. A branży współczuję.
@adamczwa ach jak dobrze że mamy takich mądrych rządzących () zdrowie psychofizyczne nie jest istotne, dziękuję za zamknięcie siłowni/basenów i poprawę samopoczucia nie tylko mojego ale i całej grupy ludzi w te super optymistyczne dni
@igormaster93 ale co, robią razem te ćwiczenia? Stoi jeden obok drugiego i mówi dajesz #!$%@?! Lecisz! No nie. Rzadko się widuje żeby parę osób robiło to samo, automatycznie jak jest zajęty sprzęt to se robisz coś innego albo czekasz aż skończy drugi.
Pozatym w sklepach ludzie chodzą koło siebie kolejki do biedry wielkie, człowiek na człowieku, grszyny macaja które jabłko jest dobre i nikt sobie z tego nic nie robi
@kacper635: Ale nie pocą się, a to przechodzi płynnie w aerozol. Jak są np. ustawione hantle pod ścianą to parę osób stoi tam i ćwiczy. To normalne. Również, maszyny/przyrządy są ustawione w niedalekiej odległości od siebie. Gryfów jest 5-6 na całą, dużą siłownię.
@kacper635: POZATYM, wolałbyś żeby sklepy zamknęli, jak wszystko to wszystko i yolo? to juz wgl byłby ból dupska. To nie jest komuna żeby otwarcie walczyć z rozporządzeniami władz. One są głównie dla naszego dobra i zdrowia. Powodzenia
@adamczwa: z tymi zajęciami chyba chodzi o pracę trenerów. Jakby zamknęli całkowicie to trenerzy tracą dochody, jakby zamknęli zajęcia grupowe to prawdopodobnie spora część również by je utraciła. Mi też to nie pasuje, bo zamiast chodzić samemu muszę z grupą, ale jakiś sens ekonomiczny to ma.
@igormaster93 to prawie jak jeden ksiądz rozdający komunie każdemu człowiekowi w kościele który w dodatku stoi w skupisku ludzi w kolejce, plus dając ograniczenia na silce masz mniej ludzi, więcej wolnego miejsca, pozatym nie słyszałem żeby wirus przenosił się przez pot, swoją drogą który jest wycierany przez dużą ilość osób, plus jak się pocisz to generalnie nie wiem czy byłeś ma siłowni kiedyś ale istnieje coś takiego jak ręcznik, dużo osób posiada
@kacper635: Tak, uczęszczałem na siłownie reguralnie. Oprócz potu który spływa po ciele jest również taki, który płynnie przechodzi w aerozol obok ciebie, stąd ten dość charakterystyczny zapach. O niego głównie się rozchodzi.

Nie widziałem aby przez te ograniczenia na siłce mniej osób było na wolnych ciężarach. W ostatni piątek RANO było dość sporo osób.

Ludzie w kościele mają założone maski, zdejmują je tylko na czas eucharystii. Nie pocą się, jak napisałem
@kacper635: Owszem, siłownia pozwola zwalczyć otyłość i zwiększa dobrostan fizyczny, niemniej tężyzna fizyczna nie równa się silny układ immunologiczny. Koks czy wyżej wspomniana babcia Grażyna są równie narażeni na działanie wirusa.
@igormaster93 no już widzieliśmy ostatnio jak się trzymają tych ograniczeń, skoro w kościele można, sklepie można, to i na siłowni można, bo skoro mamy w sklepach takie ograniczenie, że mamy nosić maski, to dajmy na siłowni takie ograniczenie, które reguluje ilość osób na metr kwadratowy, to jest silownia, nie zrobisz jak na koncercie wydzielonego miejsca 2m x 2m bo to jest fizycznie nie możliwe.
Jeśli chodzi o wolne ciężary, to według mnie