Wpis z mikrobloga

@Dykto13 Przypominam, że wiara w zabobony, magię, gusła i słowiańskie duchy/demony była szczególnie mocna w czasach II RP gdzie praktycznie cała ludność wsi i miasteczek była głęboko wierząca. Interesuję się historią lokalną i dowiedziałem się ciekawej rzeczy, mianowicie że w sąsiednim miasteczku funkcjonował wróż będący swego rodzaju jasnowidzem i wieśniacy ze wszystkich okolic walili do niego drzwiami i oknami, a w niedzielę każdy na rano do kościoła. Jeszcze nigdy w żadnym państwie
@Kollo Niestety tak jest skonstruowany człowiek, że szuka prawidłowości i wyższych sił tam gdzie ich nie ma. Człowiek ma ogromne predyspozycje do wytwarzania religii, dlatego każda kultura tworzyła swój zestaw wierzeń i rytuałów, i to wcale nie w złej wierze. Ale kto wie, może bez tej naszej cechy ludzkość nigdy by nie weszła w fazę rozwiniętej cywilizacji, bo taki system wierzeń i strach przed bóstwami potrafi spajać proste społeczności i podtrzymywać jakieś
@wojnanadchodzi Ale tak jak mówiłem, potrzeby filozoficzne zawsze przejawiał tylko jakiś promil ludzkości, zdecydowana większość nigdy się takimi zagadnieniami nie interesowała. Prości ludzie głównie dążyli do tego aby mieć jakieś swoje codzienne rytuały, poczucie wspólnoty, poczucie jakiejś odgórnej opieki, możliwość pomodlenia się o dobre rzeczy, szansę na dalsze życie po śmierci.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@Kollo: @Trybun_Plebejski:

Po prostu z przesłania chodziło o to, że niektórzy ludzie muszą w coś wierzyć co nie jest widoczne, namacalne itp itd.

U ludzi, wokół których jest ten wątek jest wiele takich rzeczy nowej wiary:
- płeć to spektrum
- 100 wymyślonych dżenderów
- wszechobecny i wszechpotężny patriarchat
- mityczny systemowy rasizm
- męczennik George Floyd, który umarł za nasze grzechy
- bycie białym jako grzech pierworodny, którego nie
@Dykto13 Przypominam, że wiara w zabobony, magię, gusła i słowiańskie duchy/demony była szczególnie mocna w czasach II RP gdzie praktycznie cała ludność wsi i miasteczek była głęboko wierząca.

@Trybun_Plebejski: W okresie międzywojennym... Czyli co, idzie wojna xD ?
I jak można łączyć potępiający zabobony Katolicyzm z tarotem? Ano tak, wystarczy być Wykopkowym Ateuszem ;-)

I jeszcze to gadanie o malowaniu jajek!
Malowanie jajek to niegroźny sposób upamiętnienia święta, podczas gdy np.