Wpis z mikrobloga

To się zgadza. Każdy kto doświadczył "podrywania" od kobiety chociaż kilka razy w życiu o tym wie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)-


@Blackpill_RAW: w takiej sytuacji możesz się starać #!$%@?ć akcję tak bardzo jak to možliwe, a i tak nie #!$%@? i nie zniechęcisz różowej do siebie. Natomiast gdy cię nie podrywa, tylko ty ją podrywasz, to możesz odstawiać nie wiadomo jaką pajacówke
w takiej sytuacji możesz się starać #!$%@?ć akcję tak bardzo jak to možliwe, a i tak nie #!$%@? i nie zniechęcisz różowej do siebie.


@Jestembogaty: W granicach rozsądku oczywiście :D
Ja jestem tak niedopie^dolony, że uciekłem do piekarni gdy koleżanka z roku która była mną zainteresowana mnie zaczepiła w drodze na uczelnie (a uśmiechała się do mnie przez cały tydzień na każdej przerwie między zajęciami, gdy w weekend spotkaliśmy się w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Jestembogaty: niekoniecznie, byłem kiedyś z laską, której bardzo się podobałem ale była ubernieśmiała i jak koło niej przechodziłem w szkole to próbowała się wręcz zapaść pod ziemię xD
@Blackpill_RAW: ja mialem pare razy tak ze femoidom ze szkoly doslownie opadala szczeka na moj widok i zamiast r00chac to udawalem ze tego nie widzialem,wracalem do domu i odpalalem pornhuba i Natalie Starr.Teraz zaluje ze nie pytalem sie wtedy wprost czy nie chca sie boltzowac,bo moj kuzyn tak robil jak byl mlody i r00chal,tyle ze te grube swinie albo kadlubki,ladne musial traktowac "normalnie"( ͡° ͜ʖ ͡°)