Wpis z mikrobloga

Miałem fajne e92 330i ktoro potrzebowało egzorcysty bo n53 to ladacznica nie silnik to sprzedałem i kupiłem se (za polowe wartości e92) e91 z n57 i 330tys km przebiegu wymagające lekkiej opieki. Cieknie pompa wody, kopci przy odpalaniu, coś tam stuka coś tam puka. Dłubie przy tym sam, ucze się, kombinuje, pytam i powoli prace przesuwają się do przodu. Daje mi to niesamowita frajdę, do tego wiem ze będę miał zrobione dużo rzeczy. Dziś podniosłem tył bo chciałem dystanse dać a obcierało koło o błotnik. Przy okazji wjechały nowe amory. Teraz zbieram na Intercooler i downpipe. W sumie mogę se kupić za tygodniówkę i jeszcze na 4 baki paliwa zostanie (uk here ( ͡ ͜ʖ ͡) ) ale chce mieć frajdę z całego procesu zbierania na to, specjalnie nadgodziny będę brał w soboty. Polecam taki stan rzeczy mircy, uczysz się swojego auta i przy okazji liźniesz mechaniki. #bmw #uk #mechanikasamochodowa #carboners e92 w komentarzu
rvek - Miałem fajne e92 330i ktoro potrzebowało egzorcysty bo n53 to ladacznica nie s...

źródło: comment_1602961521FG9GwzHBNsBW4nH5M60ZXH.jpg

Pobierz
  • 47
  • Odpowiedz
  • 0
@pol-scot: Pompa wody kosztuje mnie 2 godizny pracy. E92 miało być bez awaryjne skoczyło się na tym ze wpakowałem w to 10 tys zł w naprawy i sprzedałem nie naprawione ze strata 10 tys
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@rvek: sam dłubie przy mojej maździe 6 z 2008 przed domem, również #uk. Staram się robić ile mogę, bo jak mam już jechać na serwis to wiem, że zostawię tam pół wartości auta za jakąś pierdołę
  • Odpowiedz
  • 4
@motoinzyniere: Wole to zrobić samemu bądź z kumplem przy okazji napić się piwka a za zaoszczędzone 50 wole wziąć różowa na kolacje bądź wydać na pomoc zwierzakom. Z reszta, komu się tłumacze. Na wypoku ostatnio poziom gorszy od dna
  • Odpowiedz
jak bmw w uk kończy 10 lat to już jest na etapie szczytu wstydu żeby tym jezdzic. tak do 5 lat maks, bo potem już biedota ze wschodu zaczyna się tym interesować powoli i siara ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@motoinzyniere: @pol-scot: Zapominacie że dłubanie przy aucie to nie tylko przymus, ale i przyjemność. Ja na przykład lubię dłubać samemu, coś zdrutować, coś naprawić po bożemu. Poza tym zaoszczędza się sporo pieniędzy na mechanikach.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@motoinzyniere: Wole to zrobić samemu bądź z kumplem przy okazji napić się piwka a za zaoszczędzone 50 wole wziąć różowa na kolacje bądź wydać na pomoc zwierzakom. Z reszta, komu się tłumacze. Na wypoku ostatnio poziom gorszy od dna

@rvek: też tak myślałem i jak złoże swoje E46 to idzie do mechanika, bo nie chce mi się już przy tym dłubać. Wolę wydać 300 funtów profesjonaliście.
  • Odpowiedz