Wpis z mikrobloga

ALE SIĘ #!$%@?

Jestem w związku od 4 mscy z wydawałoby się - świetna dziewczyną, taka trochę szara myszka, dość wrażliwa i z wyglądu 7,5/10 (ja 5/10, ale podobno nadrabiam charakterem). Dziś z ową różową byliśmy na mieście. W sumie mieliśmy udane popołudnie, świętowaliśmy moje urodziny (były trochę wcześniej, ale jako ze często pracuję w delegacjach to mnie wtedy akurat nie było). W każdym razie różowa serio się postarała tego dnia, ale właśnie #!$%@? nie we wszystkim. I tu przechodzę do sedna mojego problemu: wracaliśmy już na chatę, (nie mieszkamy razem, ale zaprosiła mnie do siebie, bo współlokatorka wyjechała), aż tu nagle naprzeciw chodnikiem idzie para z dzieckiem i uwaga! Laska biała, a facet murzyn. Dzieciak taki trochę mulat, koło 3 lat. Szli za ręce, a mały szedł w środku i podskakiwał/huśtał się na ich rękach. Zerknąłem na różowa, a ona zaczęła się lekko uśmiechać, chyba do tego murzyna. Kiedy minęliśmy towarzystwo spytałem jej dlaczego jest taka radosna? A ona na to ze „ten mały mulatek był taki słodki i ona tez by chciała takiego synka mieć.” Mnie zamurowało, niby jesteśmy razem dość krótko, ale jednak będąc z kimś w związku trzeba trochę poważniej podchodzić do kwestii wspólnej przyszłości. Wiec zapytałem „w jaki sposób chcesz mieć mulatka skoro oboje jesteśmy biali?” A ona z głupim uśmieszkiem „Oj przecież nie o to mi chodziło” wiec pytam jej „No to o co?” - „No bo ten mały był taki słodki”. Nic już nie odpowiedziałem, ale atmosfera się zepsuła i koniec końców zawiniłem się godzinę później do siebie na chatę, bo już nie mogłem na nią patrzeć. Ona teraz mi wypisuje na messengerze i pyta się co się stało, a ja w ogóle nie mam ochoty z nią gadać. Czy ona naprawdę nie dostrzega problemu? Jesteśmy para, a ona wyskakuje z jakimiś fantazjami o murzynach i myśli ze wszystko jest Ok? Kto jest niepoważny w tym momencie? Proszę o rady jak mam jej to wytłumaczyć.

#rozowepaski #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski
#logikaniebieskichpaskow
#zwiazki
  • 54
  • Odpowiedz
@PlanetM: OP sie zesrał o kolor randomowego dziecka xD wyjmij kija z dupy. Co ludziom #!$%@? w tych związkach to ja nie wiem. Nie pierwszy raz słysze taką historie o kłótnie z gównopowodu.
  • Odpowiedz
@PlanetM: Podpisuje się pod przedmówcami. Laska zresztą sama Ci wyjaśniła o co chodziło

„ten mały mulatek był taki słodki i ona tez by chciała takiego synka mieć.”


Kolor skóry akurat w tej historii nie ma żadnego znaczenia
  • Odpowiedz
  • 26
@PlanetM Ty jesteś niepoważny. Dziewczyna powiedziała tylko, że chłopiec był uroczy, a Ty sobie dopowiedziałeś całą resztę co i z kim by chciała robić.
  • Odpowiedz
@PlanetM: Ty przesadzasz, bo powiedziała tylko, że dziecko było słodkie, resztę o jego kolorze skóry dopowiedziałeś sobie w głowie ty. Poza tym, ja np. uważam, że azjatyckie dzieci są ładniejsze od pozostałych ras, co nie znaczy, że chcę mieć dziecko z azjatą. xDDD
  • Odpowiedz
@PlanetM: może przestań oglądać Szarpanki bo chyba za mocno Ci weszlo xD

Laska tylko powiedziała, że dziecko jest słodkie, a tu od razu jakieś myślenie, że chce sobie zrobić dziecko z czarnoskórym xd
  • Odpowiedz