Taka hipoteza: Szkoły pewnie dodały swoje, ale jest więcej niż jedna przyczyna wzrostu zachorowań. Wszak w lipcu i sierpniu dzieci spędzały całe dnie kontaktując się ze sobą, biegając po placach zabaw, wyjeżdżając etc....
Przez wakacje ślizgaliśmy się w okolicach współczynnika reprodukcji nieco ponad jeden przez co epidemia się rozwijała bardzo powoli, a pod koniec sierpnia w zasadzie rozwój się zatrzymał. Zmiany które podniosły choćby o niewiele ten współczynnik reprodukcji zmieniły epidemię na powrót z "liniowej" na wykładniczą - tym mocniej im więcej ponad 1. Zaznaczony spadek liczby chorych był tylko na papierze. Po prostu zaczęto wypuszczać na ulicę ludzi zakaźnych co podniosło ten współczynnik reprodukcji.
Wypuszczanie ludzi bez potwierdzenia że nie są już zakaźni było krótkowzroczne i szybko się zemściło - dwa tygodnie później.
@wiem_wszystko: powiedz to tym, którzy zarazili się od takich "szybko wyzdrowiałych". Raz, że każdy organizm jest inny i w innym czasie zwalczy wirusa, dwa, że nie każdy test jest miarodajny (te koreańskie o znikomej skuteczności np). Co lepsze? Izolować ludzi potencjalnie zarażonych czy zatkanie szpitali przy mocno kulejącej służbie zdrowia?
@wiem_wszystko: Szurem mnie ciężko nazwać, jednak analizując liczby które nie są ani naciągane ani rasistowskie wolne łóżka jak i respiratory skończą się za 2 tygodnie
Wszak w lipcu i sierpniu dzieci spędzały całe dnie kontaktując się ze sobą, biegając po placach zabaw, wyjeżdżając etc....
@maniac777: Robiły to głównie na świeżym powietrzu. W Szkołach spotykają się dzieci z różnych miejscowości, często dojeżdzających do szkoły jednym PKSem.
@Grewest: aha czyli spotykać sie na swieżym powietrzu mozna ale na groby na 20 minut juz nie mozna iść. wszak groby są pochowane w ciasnych pomieszczeniach. x fuckin D
@wiem_wszystko: Jaki ty jesteś głupi człowieku to ręce opadają. Mam nadzieję, że to też wiesz jak wszystko inne... Edukacja w tym kraju leży jeszcze bardziej niż służba zdrowia, wypuszczając takich dzbanów jak ty.
@wiem_wszystko: Argumenty to ja mogę kierować do człowieka ktory je zrozumie, a nie do tłuką ktory pisze "xDDDDD 50 tys dziennie..." Idź tam lepiej oglądaj jakieś patostreamy, to jest twój poziom intelektualny.
@wiem_wszystko: Wiem... Problem w tym , że on miał rację, a ty robisz sobie z tego jaja bo liczyć nie umiesz... W tym tempie to może nawet wcześniej tych łóżek na OIOMach zabraknie.
@tom3k86: a ty wiesz ze nasza wiedza opiera się na twitterze? łóżka jak będzie trzeba zwolnić to się ludzi wyśle do domów a na twiterze poda ze jest wszystko ok. co ty myslisz ze PiS się wystawi na otwartą krytykę do tego jeszcze w mediach które oni prowadzą? Obudź się serio i nie żyj tymi nic nie wartymi cyferkami z kretynskiego twittera. Jak jest naprawdę nie wiem ani ty ani ja.
@wiem_wszystko: Lekarze są tez pisowscy i w mediach już płaczą, ze nie ma miejsc, że gdzieniegdzie już wybierają kogo podłączyć, a kogo nie... Dopisz jeszcze "wloncz myslenie". Już widzę jak odłączają kogoś od respiratora i każą wstać i iść do domu...
@wiem_wszystko: Jest tu kwestia organizacji systemu. Możemy wypuszczać pacjentów zakaźnych na ulicę ale jeżeli nie chcemy rozwoju epidemii to musimy mieć jakieś inne metody zmniejszania współczynnika reprodukcji. Jeżeli nie mamy innych metod, to musimy podjąć decyzję, albo trzymamy ludzi tak długo jak długo nie mamy pewności że nie są zakaźni, albo godzimy się na zapchanie szpitali covidowcami (czyli nami).
@tom3k86: wrzucono dzisiaj filmik jak kolo przez 5 minut #!$%@? o chorobie bedac jednocześnie w szpitalu? uwazasz ze to jest OK? że ktoś leży tam tylko po to żeby nagrywać filmiki na YT? ile jest jeszcze takich w tych łóżkach?
Jak byłem młody to rodzice raz zabrali mnie z bratem do mcdonalda, weszliśmy siadaliśmy, stary powiedział ale drogo i poszliśmy bez kupowania XD #mcdonalds #przegryw
Przez wakacje ślizgaliśmy się w okolicach współczynnika reprodukcji nieco ponad jeden przez co epidemia się rozwijała bardzo powoli, a pod koniec sierpnia w zasadzie rozwój się zatrzymał. Zmiany które podniosły choćby o niewiele ten współczynnik reprodukcji zmieniły epidemię na powrót z "liniowej" na wykładniczą - tym mocniej im więcej ponad 1. Zaznaczony spadek liczby chorych był tylko na papierze. Po prostu zaczęto wypuszczać na ulicę ludzi zakaźnych co podniosło ten współczynnik reprodukcji.
Wypuszczanie ludzi bez potwierdzenia że nie są już zakaźni było krótkowzroczne i szybko się zemściło - dwa tygodnie później.
#koronawirus #covid19 #covid19stats #polska
@maniac777: Robiły to głównie na świeżym powietrzu.
W Szkołach spotykają się dzieci z różnych miejscowości, często dojeżdzających do szkoły jednym PKSem.