Wpis z mikrobloga

Smutny dzień dla naszego #korposwiat, najlepsza laska właśnie zrezygnowała z pracy. Dziewczyna przyjechała z Francji. Francuzka z polskimi korzeniami. Miała taki szalony plan, że zrezygnuje z życia we Francji i przyjdzie na parę lat do Polski, wyszlifować język swojej matki, poznać kulturę itd.

Dostała bardzo dobre warunki, jak na korpo poza IT, gdzieś lekko ponad 5k na rękę. Na pierwszy raz, wręcz rewelacyjnie. Po roku poszła jednak do szefa, że chce dodatkowe 3k podwyżki. Szef nawet to rozważał, bo dziewczyna super-kompetentna a język francuski się co jakiś czas przydawał, ale niestety centrala bezlitosna - brak zgody. No to dziewczyna sajonara.

Dlaczego zrezygnowała? Tu najlepsze. "Nie stać ją na życie w Polsce." XD Noalejakto? Ponad 5k na rękę i nie stać?

Po pierwsze mówiła, że ponad połowę wydaje na mieszkanie, koło 3k z opłatami. Koleżanki z HR-u pukały się w czoło, przecież można mieszkać ze studentami, najmować pokój itd., ale nasza bohaterka takie uwagi początkowo uznała za żart, a potem już wyrażała tylko zdziwienie. Bardzo zaskoczył ją fakt, że w Polsce tyle dorosłych osób współdzieli mieszkania, najmuje pokoje itd. Dla niej dwupokojowe mieszkanie w przyzwoitym standardzie to minimum z którego nie zrezygnuje.

No, ok, ale zostaje jeszcze drugie 3k? Tu jeszcze lepiej, mówiła, że "nie stać ją na nic, bo prawie wszystko wydaje na jedzenie". XD Rozstrzygnięcie tej zagadki jest w tym, że jadała praktycznie tylko na mieście, do tego śniadanka w sieciówkach, bagietki, kawy na mieście, w domu w zasadzie tylko kolacje.

"Nawet na zwykłe ubrania mi nie starcza." - argumentowała. XD

Oczywiście po takiej deklaracji jeszcze więcej osób pukało się w czoła.

Koniec końców wróciła więc do Francji opowiadając nam, że w jej kraju takie życie to żadna fanaberia, większość jej znajomych tak żyje i kasy spokojnie starcza. To znaczy to jest normalny standard dla wykształconego człowieka pracującego w korporacji.

Innymi słowy: w bardzo kulturalnych słowach powiedziała nam, że większość tego korpo żyje jak robaki i ona tak nie chce. XD W sumie pewnie ma rację.

#korposwiat #pracbaza #takbylo #francja
  • 210
@piastun to Cię zaskoczę bo 2 pokoje w dużym mieście w Lotaryngii 5 min z buta od centrum 5 lat temu wynajmowałam za 600E z opłatamj. Średnia pensja na tamten czas to było podajze 1800E. Także owszem da się i może restauracja nie codziennie ale raz w tygodniu to na lajcie.
@mickpl Bardzo słaba pasta. We Francji np w Paryżu ludzie z korpo wynajmują klitki rzędu 20m2 za sporą część wypłat. Żaden niskiego szczebla korposzczór nie wynajmuje 2 pokojowego mieszkania bo go nie stać.
@Assailant: nie no, może się źle wyraziłem, że sobie nie wyobrażam. Pochodzę z małej wioski w Polsce B. Gdybym tam został i mieszkał u rodziców pewnie miałbym jakąś gównorobote i tyle zarabiał. Bez wydatków, które mam teraz w miejscu gdzie wszystko jest tańsze pewnie jeszcze by mi zostawało z takiej pensji.
@mickpl: 3k za mieszkanie? XD
Mieszkanie 2 pokoje za 2500
Knajpy i kawki 1200 tys miesięcznie
Zostaje 1300 na żarcie i rozrywke i ciuchy. W teorii by jej wystarczyło bo tylko kolacje i winka. to za 500 ogarnie. Zostaje 800 na reszte.

wiekszosc francuzow na reke zarabia mniej niz 2 000 na reke w erlo, wiec 700 za 2pokojowe mieszkanie plus 150 jakos za oplaty, 400/500 jedzenie, 100 za komorke internet
heh już to widzę jak we francji wynajmuje mieszkanie dwu pokojowe za przeciętną pensję gdzieś w dobrej lokalizacji do tego je wszystkie posiłki na mieście :)))))))))))))). Tak byle jakie jedzenie w restauracji to koszt min 20-30 euro :))))

a dwa słaby bajcior


@piastun: wyliczenia wyżej. Do zrobienia. Magie całą robi nominalna wysokość pensji.
@Obi343: To się nie zrozumieliśmy. Mam na myśli sytuacje gdzie ktoś opróżnia swoje konto, wydawanie równowartości wypłaty zdarza się i o to nie mam pretensji.
@mickpl: we Francji kawa plus rogalik 8 zł w kawiarni. Tam jest kultura picia kawy spotykania się że znajomymi. Jak byłem w podróży po Europie zachodniej to obiecałem sobie że też tak spróbuję. Nawet we Lwowie pomimo Tego że miasto jest już ukraińskie kultura ta pozostała. Ciągle czuć ten klimat Galicji.
bardzo dobre warunki, jak na korpo poza IT, gdzieś lekko ponad 5k


@mickpl: kpisz czy o drogę pytasz? To są zarobki ślusarza w średniej wielkości firmie. XD

@syn_kolezanki_twojej_starej kurcze, pravuje w HRach w korpo i to jest serio dużo. Na start- prawie sie nie zdarza
@wuwuzela1: nie do końca kumam w jakich walutach operowałeś ( ͡° ͜ʖ ͡°) czy EUR czy PLN ale mrzonki pensjach rzędu 3,5-4k brutto zakładam zostaw dla wypokowych pelikanów. W dosyć specjalistycznej branży i mocno promowanej w LUX (nie bankowość) płacą 5-5,5k EUR.
Nie wiem skąd wy bierzecie te pensje na zachodzie?
W takiej UK zarobki nizin są na polskie standardy wysokie bo wynoszą okoł 1100-1300funtów ale na
@taju: bez spiny kolego. Nie mieszkam we Francji, jedynie porównałem moje wrażenia. Skoro twierdzisz, tak jest to pewnie masz rację - przynajmniej co do hamburgerów. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dla mnie to kraj droższy od Niemiec z dużymi zarobkami i dużym bezrobociem.