Wpis z mikrobloga

W piątek miałem rozmowę z przełożonym odnośnie podwyżki (500zl brutto), moim głównym argumentem było to, że konkurencja szuka pracowników i płaci o te 500zl więcej. Kierownik się nie zgodził i powiedział że jak mi się coś nie podoba to mogę iść do nich. No to cyk poszło wypowiedzenie. Dziś rano dzowni dyrektor i mówi, że dadzą mi 800zl brutto więcej XDDDD #pracbaza #wygryw
  • 44
@vegetassj1: @vegetassj1: No i wyrzuca go i co z tego? To znaczy ze #!$%@? firma i ze kolega miał racje chcąc odejść. Skoro konkurencja die nim interesowała to oznacza ze chłop jest warty na rynku i nie ma sie co bac o jakies wyrzucenia bo za chwile robotę znajdzie. W dupie z takim strachem i zyciem w robocie jak pod miotła bo nie można sie nawet o podwyżkę odezwać. Nic
@CoreInside: Ale nie zgadzaj się. Idź do konkurencji. Po pierwsze, niech Janusz ponosi konsekwencje swoich decyzji. Po drugie, po złożeniu wypowiedzenia, nie będziesz już traktowany normalnie, będą chcieli tylko zabezpieczyć swoją ciągłość, a kiedy już ktoś nabędzie Twoja wiedzę, kompetencje, umiejętności czy cokolwiek każe im Cię zatrzymać, wyjebia Cię przy pierwszej okazji. Ale wtedy nie musi być już ofert konkurencji na rynku.