Wpis z mikrobloga

Ciągów raczej nie miałem takich spektakularnych, bo starałem się pilnować. Zwykle trwały 3 tygodnie, a potem przeżywałem skręta na kodzie i gdy byłem już trzeźwy tak z tydzień to leciałem dalej. Chyba miałem 4 odtrucia w życiu, z czego pierwsze było najgorsze (po Woodstocku).
  • Odpowiedz