Wpis z mikrobloga

Jakie mokre jedzenie kupujecie swojemu kotu? Już któryś raz słyszę, że powinienem takowe kupować zamiast suchego(mimo, że ponoć dobrego - Applaws), bądź dawać mu pół na pół. Mógłbym poprosić o radę? :)

#koty
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Marekexp: Tu chodzi o to, że koty piją za mało wody, więc mogą mieć problemy z nerkami itp. A dzięki mokremu żarciu dostarczają coś więcej tej wody do organizmu. Jak masz dobrej jakości suchą karmę to możesz zrobić tak: wrzucić do miksera suchą karmę, zalać wodą; zmiksować i tak im podawać. U mnie ten sposób działa.
  • Odpowiedz
@kodecss: Hm, wydaje mi się, że mój kot pije dość dużo wody. I co, mam mu taką zmiksowaną papkę podawać? Obawiam się, że przez to, że jest dość wybredny nie będzie chciał tego jeść xD. Może jednak spróbowałbym w jakichś proporcjach mu dawać zwykłe mokre jedzenie, tylko nie wiem jakie byłoby spoko.
  • Odpowiedz
@Marekexp: no to zależy jaką mu dasz proporcję suchej karmy do wody, mi wychodzi taki pasztet i wpierdziela jak głupi.
Co do mokrej karmy byłem u weterynarza kiedyś i mi powiedział tak:
- warto żeby kot miał wodę która płynie bo częściej taką piją
- jak jest na samej suchej karmie to mówiła, że pasowałoby żeby zjadł jedną saszetkę dziennie - czyli jakieś 100 gram.
  • Odpowiedz
- warto żeby kot miał wodę która płynie bo częściej taką piją

- jak jest na samej suchej karmie to mówiła, że pasowałoby żeby zjadł jedną saszetkę dziennie - czyli jakieś 100 gram.


@kodecss: Woli rzeczywiście sobie popić z kranu, ale nie ma problemu by pić z miseczki. Może spróbuję jakoś mu to chociaż po połowie dawać. Znalazłem wpis od @Koleandra gdzie wskazuje jakieś fajne karmy :)
  • Odpowiedz
@Marekexp Zmieniaj mu jedzenie stopniowo, w moim #kociporadnik też znajdziesz wpis jak przestawić kota najmniej stresowo :) W suchej (lub takiej małomięsnej) karmie, poza odwadnianiem, chodzi też o to, że podwyższa ph kwasu żoładkowego. Między podaniem suchej i mokrej musi minąć kilka dobrych godzin. Jeśli ph jest dobre, kot nie ma żadnego problemu z trawieniem surowego mięsa.
  • Odpowiedz
@Koleandra: Kiedy parę razy dawałem mu mokrą karmę to nie miał problemu by ją zjeść, czy to może znaczyć że mógłbym bardziej "drastycznie" spróbować mu zmienić karmę? Widzialem też w jednym z Twoich wpisów, że powinno się dzielić posiłki na kilka dziennie, a między nimi miska powinna być pusta. Obecnie jednak mój kot właściwie cały czas ma jedzenie w misce i je kiedy chce utrzymując taką samą wagę(a ważę go
  • Odpowiedz
@Marekexp Tak jest, jedzenie dostępne 24/7 zaprzecza kociej naturze, one polują nawet kilkadziesiąt razy dziennie, z czego w części z sukcesem. Pozostały czas myją się/regenerują siły. Najlepiej jeszcze pobawić się z kotem chociaż 5 min przed posiłkiem, wtedy cykl łowiecki jest odtworzony, a kitku szczęśliwy :)
W jakim wieku jest Twój kot? Na razie waga może być ok, ale suche/złej jakości jedzenie cały czas w misce to prędzej czy później droga
  • Odpowiedz
@Marekexp Aaa i pewnie, spróbuj podać mu lepsze karmy, na zooplusie dostaniesz większość nawet w saszetkach (kompletnie się 85g nie opłaca, ale na początek będzie mniej ewentualnego wyrzucania). Np GranatPet, catz finefood mają saszety. Patrz tylko, aby to były karmy bytowe, a nie filetówki (nie są dosuplementowane).
  • Odpowiedz
@Neye: @Koleandra: Ma już 5 lat i dalej tak samo. Nie je nigdy na zapas, toteż pomyślałem, że mógłbym mu nie dzielić posiłków. Teraz się jednak zastanawiam nad tym, co napisała @Koleandra o ospałości - ciężko mi powiedzieć jak mógłbym to stwierdzić wiedząc, że koty i tak dużo śpią. No nic, to sprawdzę z dzieleniem posiłków po prostu. Myślicie, że jeśli kot zniósłby bardziej drastyczną zmianę karmy,
  • Odpowiedz
@Marekexp Koty przesypiaj większość doby, ale przez pozostały czas powinny być aktywne, chętne do zabawy.
Stopniowa zmiania to zawsze dobry pomysł, czasem na początku mogą się pojawić chwilowe rewolucje żołądkowe. Ale docelowo szłabym wyłącznie w dobrą, mokrą.
Koszt zależy od karmy, musisz na stronach patrzeć na cenę za kg. Dawkowanie dziennie też może być różne u różnych producentów. Generalnie im więcej i w większej gramaturze puszki kupisz, tym taniej wyjdzie :)
  • Odpowiedz
@Koleandra: Dzięki jeszcze raz! Kupię mu zatem jakąś i zobaczymy. Jakiej Ty używasz tak z ciekawości? I czy powinienem uwzględnić to, że jest wykastrowany w poszukiwaniu odpowiedniej karmy?
  • Odpowiedz
@Marekexp Kastracja zmienia narządy rozrodcze, a nie trawienne, także to nie ma znaczenia :)
Obecnie Ptysia jest na surowiźnie (BARF), ale przed dawałam GranataPet, catz finefood i czasem Feringa. Możesz też ze średniej półki spróbować dać nowość z Biedronki- MAXI NARURAL, nie jest wybitna, ale o niebo lepsza niż łiskasy i felixy. Taka w beżowej puszcze o:
Koleandra - @Marekexp Kastracja zmienia narządy rozrodcze, a nie trawienne, także to ...

źródło: comment_1602057434DKvOKw7SXDmzh5OJqdgnEz.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Marekexp: ja daje granate, feringe, grau, wild freedom, macs. moje są wybredne smakują im 1-3 trzech smaków od producenta. na początek polecam pakiety próbne (dostępne na zooplus). no i oczywiści jak księżniczki dostają za często to samo to też jest źle :D
  • Odpowiedz
@Marekexp: ja daje granate, feringe, grau, wild freedom, macs. moje są wybredne smakują im 1-3 trzech smaków od producenta. na początek polecam pakiety próbne (dostępne na zooplus). no i oczywiści jak księżniczki dostają za często to samo to też jest źle :D


@Neye: Zobaczymy :D. Aż sam jestem ciekaw, bo wcześniej tylko parę razy mu podałem whiskasa, a wiadomo, że uzależniający shit. Dzięki ^^
  • Odpowiedz
@Neye: @Koleandra: Jeszcze jedno pytanie. Wyliczyłem według tej strony, że dziennie mój kot powinien zjadać jakieś 300kcal. Czy zatem jeśli przykładowo karma GranataPet Symphonie posiada 3718kcal/kg, to powinienem mu jej dawać 123g(w tylu gramach jest 300kcal) na cały dzień, czyli jakoś 20g na posiłek jeżeli ma być ich 5-6?
  • Odpowiedz