[Jesli_sie_boisz_juz_nim_jestes]

Czy przegrywów trzeba ratować przed nimi samymi?

Dobre opisanie problemu tzw. toksycznej męskości dzięki której mamy tylu przegrywów/inceli na wykopie którzy nie dają sobie pomóc tylko piszą o tym że k0biety to kürwy i sami #!$%@?ą kolejne okrążenia w swoim #!$%@? jednocześnie tkwiąc w marazmie intelektualnym i poglądowym.

Polecam szczególnie wszystkim objętym problemem bezkobiecia w celu przemyślenia pewnych spraw.

#przegryw ##!$%@? #incel #blackpill #redpill #neuropa #psychiatria

[J.....v]

@Jesli_sie_boisz_juz_nim_jestes: W sensie, ty twierdzisz, że #blackpill to nieprawda? xD

[tell_me_more]

@Jackdanielov: blackpill to prawda w takim samym sensie jak "życie to cierpienie" jest prawdą. Przeciętny człowiek przeczyta pomyśli i wróci do swojego życia. Emo stwierdzi że to cholernie głębokie i w związku z tym nie ma co się starać i nic nie ma sensu i będzie się intelektualnie masturbował do tego, że przejrzał bezsens życia przez następne X lat.

Przegrywy, blackpille itp. to takie emo tylko w sprawach męsko-damskich.

[J.....v]

@tell_me_more: BlackPill warto sobie przyswoić żeby wiedzieć na czym oparte są relacje z kobietami i czy ma się szanse na stworzenie takiej relacji.

[JustTheDude]

@Jesli_sie_boisz_juz_nim_jestes: Może i tak, ale tutaj nasuwa się fundamentalne pytanie.
Czy "toksyczna męskość" to coś nowego? Nagle się pojawił taki problem, bo wcześniej nie istniał? Czy zrodził się z tego, że nagle ktoś zaczął mówić co jest męskie, a co nie?

Oczywiście, że nie.

Gdyby społeczeństwo przestało mówić, że mężczyzna to musi być taki, a nie powinien taki, to czy to coś naprawi?

Oczywiście, że nie.

To nic nie da, póki

[tell_me_more]

@Jackdanielov: black pill gdyby dotyczył samochodów:

"Jeśli nie urodziłeś się synem milionera to nigdy nie będzie Cię stać na Ferrari, więc nie ma sensu próbować. Tylko cienkie boli jeżdżą jakimiś daciami czy skodami, prawdziwy mężczyzna jeździ prawdziwym sportowym samochodem, ale ty takim mężczyzną nie jesteś i nigdy nie będziesz, więc po prostu nie kupuj samochodu w ogóle bo to żałosne jeździć jakimś Punto czy Golfem po niemcu."

[b.....k]

Przeczytać jutro

[youngpablo]

@JustTheDude: koncept "toksycznej męskości" to coś ponad związkami. Wiadomo, że kobiety lecą chada - tak było jest i będzie, dla jednych to dobrze dla innych nie, ale tak to już jest.

Toksyczna męskośc (koncept który przez konserwy i prawaków jest wyznawany jak religia) ma miejsce gdy:
- syn ma swój styl ubierania się, a ojciec mówi mu, że wygląda jak p*dau
-zabawy u dzieci, hobby u młodzieży, lub praca u dorosłych

[h.....s]

@Jesli_sie_boisz_juz_nim_jestes: Okrutne gówno ten tekst i pisze to jako społeczny liberał. Bije z niego buta i podejście „patrz głupi chłopie, ja wykształcona Polka ci powiem w czym jest problem”. Mi od tego tekstu znowu zachciało się ewaporować ze społeczeństwa, a miałem nawet dobry humor.

[JustTheDude]

@youngpablo: Ale w jaki sposób mamy posłać te stare archetypy płci na śmietnik historii? Słowami? W sensie, że nie będziemy już mówić co jest typowo męskie, a co typowo kobiece?
Według mnie, to przyniesie marny, jeśli w ogóle jakikolwiek, skutek.

Czyny, a nie słowa. Cały ten tag jest dowodem, że słowa nic nie dają. Możesz poświęcić swoje życie na rozmowy by pomagać "przegrywom", ale jedyne co faktycznie możesz użyć to słowa

[youngpablo]

@JustTheDude: 1. Musisz zrozumieć, że chad może też być nieszczęśliwy i czuć krzywdę.
2.te wszystkie archetypy i toksyczna męskości działają posrednio
3.To nie tylko słowa, głównie to wychowanie, dorastanie w pewnych wzorcach
4. Moja historia - w młodości byłem mentalcelem (miałem cechy aspergera, byłem nieśmiały i aspołeczny), mimo wyglądu co najmniej chadlite nie potrafiłem sobie nikogo znaleźć, (byłem też #!$%@? chudy i ciągle mi mówiono że to przez to, że "merzczyzna

[youngpablo]

@youngpablo: a apropo posłania tych archetypów na śmietnik historii, to prawie już to zrobiliśmy - jedynie w starszych pokoleniach występują często.
Zauważ też ciekawą zależność - kobiety potrafily zjednoczyć się przeciwko narzucanym archetypom. No przecież im też mówiono tak samo jak nam jaka powinna być jej rola, jaką jest prawdziwe kobieta, o wyglądzie itp - a widzisz one potrafily postawić na indywidualizm. Przed nami jeszcze trochę drogi zostało, trzeba być dobrej

[JustTheDude]

@youngpablo: Nie ma problemu, nie jest mym celem, by się przekrzykiwać, wszak nie przedstawiłem teorii, a zwykłą hipotezę.

Fakt, ale ja jednak nie stawiałbym znaku równości pomiędzy archetypem kobiety, a archetypem mężczyzny. Mianowicie archetyp kobiety "ciągnie" ją w dół, nie pozwalając sięgnąć wyżej niż pewien standard. Archetyp mężczyzny próbuje "ciągnąć" ich w górę, nie zgadzając się na pozostanie niżej niż pewien standard.

"Silne" (psychicznie itp) kobiety mogły łatwiej pociągnąć resztę by