Wpis z mikrobloga

Hej koksy, takie pytanko bez spiny do Was.

O co chodzi tym dziwakom, którzy tutaj twierdzą, że:

"MÓJ WUJEK JEST NA KETO I ROBI CODZIENNIE DWA DWUGODZINNE, CIĘŻKIE TRENINGI SIŁOWE, ŚPI 2H NA DOBĘ I PRACUJE NA DWÓCH ETATACH, A JAK JADŁ WĘGLOWODANY, TO NIE BYŁ W STANIE SAM ODDYCHAĆ BEZ RESPIRATORA, A TERAZ TO GO NOSI, TYLE ENERGII!!!!!oneoneone!!!! POZA TYM ZBUDOWAŁ W MIESIĄC 49KG SUCHEJ MASY MIĘŚNIOWEJ BEZ TŁUSZCZU, BO NIE JE WĘGLOWODANÓW"

Czy to jakaś forma trollingu, czy o co z tym chodzi?

#mikrokoksy #dieta #keto
Pobierz 0.....0 - Hej koksy, takie pytanko bez spiny do Was.

O co chodzi tym dziwakom, któ...
źródło: comment_1601886414hJCCj3GOTgHEKjZDw1NXPC.jpg
  • 31
@011010110110110: Debile. Ja raz na redukcji spróbowałem tego keto i czułem się słaby w ogóle jakby IQ mi spadło do połowy, miałem kłopoty z koncentracją, prostymi rachunkami. Potem weszła ta słynna ketoza po tygodniu czy coś tej tortury i nadal było mega słabo. Czułem głód, mimo że przed chwilą coś zjadłem. Może to różnie dla różnych osób wygląda ale dla mnie to był dramat. Opcja raczej dla jakichś grubasów co muszą
Opcja raczej dla jakichś grubasów co muszą schudnąć kilkadziesiąt kilogramów.


@Rimfire: no tak, ale te grubasy też muszą na codzień brać skądś energię. Przecież nie bierze się ona z ich tłuszczu. Tego nie rozumiem, jak oni funkcjonują.

@dsomgi00: to pokazuje, że to są raczej prości ludzie, którzy myślą, że odkryli prawdę objawioną i spisek Kosmitów i #!$%@?, żeby podrzucać ludziom węglowodany. ( )
@Lucius: No to dwa tygodnie. Nie pamiętam ile tego było zanim się wchodziło w ten stan ketoniczny bo to było lata temu. Pamiętam, że początkowo byłem mega nakręcony na to ale szybko mnie rozczarowało. Jak ktoś ma do zrzucenia kilka kilogramów na redukcji to w porównaniu z normalnymi dietami tutaj jest wręcz tortura pod względem poczucia głodu.
@Ketonowy: Może. Nie wiem. Wiem że zredukowałem, ale w torturach i nie polecam nikomu na krótką metę. Na pewno to to jest świetne i się sprawdza na jakieś drastyczne zrzuty wagi, wtedy może z czasem jest inne podejście i się człowiek przyzwyczaja ale tak żeby się męczyć kilka tygodni jak można przyjemniej zrzucić kilogramy to nie wiem czy warto.
Średnio w stan ketozy wchodzi się po miesiącu, a nie 2 tygodniach, a na tej diecie praktycznie nie czuć głodu


@Szeroki_Mentzen: Ło baben, to jeden mnie poprawia, że nie po tygodniu a dwóch. Teraz Ty mi mówisz, że po miesiącu. Miesiąca na pewno nie jechałem na tym to może faktycznie nie weszło. Nie wiem. Nie znam się. Wiem, że było nieprzyjemnie po drodze. Głód czułem to pewnie nie weszło. Pozdrawiam.
@Rimfire: wiesz wystarczy, że przesadzać z zbyt duża ilością węgli albo zbyt małą ilością tłuszczu, wtedy można czuć głodu, bo orgaznim nie chcę się przestawić na tłuszcz

Dodatkowo ta kwestia jest też mocno indywidualna, bo np. ja od początku diety chodzę cały czas najedzony
"MÓJ WUJEK JEST NA KETO I ROBI CODZIENNIE DWA DWUGODZINNE, CIĘŻKIE TRENINGI SIŁOWE, ŚPI 2H NA DOBĘ I PRACUJE NA DWÓCH ETATACH, A JAK JADŁ WĘGLOWODANY, TO NIE BYŁ W STANIE SAM ODDYCHAĆ BEZ RESPIRATORA, A TERAZ TO GO NOSI, TYLE ENERGII!!!!!oneoneone!!!! POZA TYM ZBUDOWAŁ W MIESIĄC 49KG SUCHEJ MASY MIĘŚNIOWEJ BEZ TŁUSZCZU, BO NIE JE WĘGLOWODANÓW"


@011010110110110: konkretnie, kto tak twierdzi?
ale ty mówisz tylko w kontekście chudnięcia


@deshix: No właśnie, ja to chudnąć nie musiałem. Typ mówi, że 18 kilogramów zrzucił no to miał konkrety do zgubienia. To jest dieta pod tym kątem raczej, i z tym się nie spieram.