Wpis z mikrobloga

@PerfectWoman Dokładnie. Nawet jeśli nie zgłosisz w pracy na czas, to ZUS przyjdzie, naliczy i zaległe składki i karne odsetki, zarówno pracodawcy jak i Tobie. A że ZUS się nie spieszy, to przyjdzie jak już odsetki urosną odpowiednio wysokie... Do tego pracodawca będzie mógł dochodzić od Ciebie na drodze cywilnej zwrotu odsetek po ich stronie, jako że to twoją powinnością było zgłosić na czas utratę statusu studenta.