Wpis z mikrobloga

A jak zareagował szef jednostki na takiego strzała?


@Ogar_Ogar: udzielił chłodnej odpowiedzi obrońcy, który zadzwonił z pretensjami, że musiał jechać pół Polski na rozprawę apelacyjną a my cofnęliśmy apelację. Dodam, że obrońca był z wyboru i na tym dojeździe raczej nie stracił.