#anonimowemirkowyznania Hej #mirabelkopomusz jestem w 11 dniu ciąży (zrobiłam krew) tylko że #ciaza / dziecko teraz to dla mnie nie najlepszy moment życiowy, wiem #!$%@?*am tabletka dzień po musi być następnego dnia :( zaraz mnie zjecie ale jednak proszę Was o pomoc, radę, podzielenie się doświadczeniem - zostają mi tabletki aborcyjne? co mówić u ginekologa żeby pomógł? na jaki ból się nastawić i jak to może wyglądać, ktoś z Was był w takiej sytuacji? uprzedzam że wyjazd do Czech nie wchodzi w grę,
Partner wie i wesprze mnie cokolwiek się wydarzy, jeny po co to wyznałam, będzie dużo hejtu....
Ale wiesz, że tabletka dzień po to nie jest tabletka aborcyjna i gdy juz jestes w ciaży, to Ci nie pomoże? Nie ma czegos takiego jak legalna tabletka aborcyjna w polsce
@Mollina: ale ty #!$%@?, facet ma tyle samo do powiedzenia co kobieta, i to ze to ona decydujący głos to jest #!$%@? właśnie takich feministek bez mózgu. Partner tej kobiety/ dziewczyny ma takie samo prawo decydować o losie tego płodu jak i ona. A z tym eksploatowaniem ciała do granic możliwości to już w ogóle poleciałas.
@Mollina: Czyli w odwrotnej sytuacji (ona nie chce usunąć, on tak) ma niszczyć mu życie i obciążać alimentami przez przynajmniej 18 lat na dziecko którego nie chciał?
@StanislawAniol: jak zostaniesz kiedyś ojcem popatrz na swoje ukochane dziecko i pomyśl, że pół miliarda potencjalnych dzieci zabiłeś przy każdym waleniu konia (╯︵╰,)
Troche #!$%@? myśleniem, samym waleniem konia dziecka nie zrobisz, ale juz jak sie bzykasz to tak, wiec no, argument z dupy 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie lepiej urodzić i oddać na wychowynie jakieś parze która nie może mieć dzieci? Skrobanie to musi być trauma na całe życie, ale ja się nie znam jestem tylko facetem.
@AnonimoweMirkoWyznania najlepsze w tej sytuacji jest to, że idąc do łóżka z kimś to znasz konsekwencje, dziwie sie że chcesz podjąć taki krok ale cóż twoja decyzja, do końca życia bedziesz z tym żyć.
Uwazaj na siebie, dużo zdrowia życzę i przede wszystkim myśl o sobie, o was i całej tej sytuacji, jestem pewny że dasz sobie radę ( ͡~ ͜ʖ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie lepiej urodzić i oddać na wychowynie jakieś parze która nie może mieć dzieci? Skrobanie to musi być trauma na całe życie, ale ja się nie znam jestem tylko facetem.
Nie lepiej urodzić i oddać na wychowynie jakieś parze która nie może mieć dzieci?
@veranoo: Ale wiesz o tym że ciąża strasznie wpływa na umysł? I w trakcie, I po. Kobiety popełniają samobójstwa lub kompletnie tracą zmysły z powodu depresji po porodowej...
WybuchowyMenel: Pamiętaj, na dziecko nigdy nie ma dobrego momentu. Zawsze będą jakieś plany na drodze.
Niestety nie wszystko układa się tak jak my sobie wymyślimy. Z żoną znamy się pół życia. Poznaliśmy się na studiach. Od tego czasu niejednokrotnie przyszło nam żałować, ze nie zaliczyliśmy przysłowiowej wpadki. Zawsze bardzo mocno dbaliśmy o antykoncepcję, planując kiedy zrobimy sobie dziecko. Przed trzydziestką i po ślubie stwierdziliśmy, ze to ten moment. Niestety moja piękna
@Nodd pssst, jedno z nas jest teraz w ciąży i wie co mówi. Opowiedz mi o tym jaka ciąża jest lekka i przyjemna, jak nie zmiata z rynku pracy, jak kobieta się cudownie czuje, kiedy nie ma siły przez jakiś rok, doliczając połóg.
Wiem, że są lekkie ciąże, ale są też takie, które drenują całą energię i nie da się nic z tym zrobić. Gdyby to faceci rodzili, tak samo kobiety nie
@harpiowata: Nie przesadzaj. Z wypowiedzi OPki nie wynika, ze jest zdecydowana na aborcję, tylko raczej przytłoczona sytuacją i nie wie co robić. Niech sama się nad tym zastanowi, nie ma co jej pchać w jedną czy drugą stronę.
Bait czy nie bait widzę tutaj niesamowity zlot ekspertów i mądrali ( ಠ_ಠ) czy w ogóle ktoś przeczytał ten post, przecież to 10 dzień a nie kurna tygodnie, piszecie jakby to dziecko już w brzuch kopało a jest w takiej fazie ze opka mogłaby równie sama niedługo poronić tak prawdę mówiac. Panowie (i panie) ciąża to #!$%@? hormonalny to nie jakieś fifirifi, gigantyczny wysiłek dla organizmu i jeżeli ktoś
Hej #mirabelkopomusz jestem w 11 dniu ciąży (zrobiłam krew) tylko że #ciaza / dziecko teraz to dla mnie nie najlepszy moment życiowy,
wiem #!$%@?*am tabletka dzień po musi być następnego dnia :(
zaraz mnie zjecie ale jednak proszę Was o pomoc, radę, podzielenie się doświadczeniem - zostają mi tabletki aborcyjne? co mówić u ginekologa żeby pomógł? na jaki ból się nastawić i jak to może wyglądać, ktoś z Was był w takiej sytuacji? uprzedzam że wyjazd do Czech nie wchodzi w grę,
Partner wie i wesprze mnie cokolwiek się wydarzy, jeny po co to wyznałam, będzie dużo hejtu....
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f7180f5f49ad326e7b1b95f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt
@harpiowata: Wykopki będą się solidarnie zrzucać na utrzymanie to chyba coś do powiedzenia mają c'nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Troche #!$%@? myśleniem, samym waleniem konia dziecka nie zrobisz, ale juz jak sie bzykasz to tak, wiec no, argument z dupy 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ
Uwazaj na siebie, dużo zdrowia życzę i przede wszystkim myśl o sobie, o was i całej tej sytuacji, jestem pewny że dasz sobie radę ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Też dobry pomysł ( ͡º ͜ʖ͡º)
@veranoo: Ale wiesz o tym że ciąża strasznie wpływa na umysł? I w trakcie, I po. Kobiety popełniają samobójstwa lub kompletnie tracą zmysły z powodu depresji po porodowej...
Zawsze będą jakieś plany na drodze.
Niestety nie wszystko układa się tak jak my sobie wymyślimy.
Z żoną znamy się pół życia. Poznaliśmy się na studiach. Od tego czasu niejednokrotnie przyszło nam żałować, ze nie zaliczyliśmy przysłowiowej wpadki. Zawsze bardzo mocno dbaliśmy o antykoncepcję, planując kiedy zrobimy sobie dziecko. Przed trzydziestką i po ślubie stwierdziliśmy, ze to ten moment. Niestety moja piękna
Wiem, że są lekkie ciąże, ale są też takie, które drenują całą energię i nie da się nic z tym zrobić. Gdyby to faceci rodzili, tak samo kobiety nie
Komentarz usunięty przez moderatora