Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
O co chodzi z tymi tatuażami w Polsce u młodych kobiet? Wam też rzuca się w oczy, ile dziewczyn jest obecnie wytatuowanych? Mam wrażenie, że od jakichś 3-4 lat 90% lasek musi, ale to musi mieć tatuaż. Co nie poznam jakiejś dziewczyny, to albo już tatuaż ma, albo planuje sobie zrobić, a poznaję kobiety z różnych środowisk. Jak to jest, że nagle powszechne stało się coś, co przecież niczym nowym nie jest?

Co o tym sądzicie? Podobają Wam się tatuaże o kobiet?

#tatuaze #tattoo #rozowepaski #modadamska #logikarozowychpaskow #przemyslenia #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f6dbe00f49ad326e7b1b36a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
O co chodzi z tymi tatuażami w Pols...

źródło: comment_16010282795LGWM61jzDWxqDFVa6VWMQ.jpg

Pobierz

Czy umówiłbyś się z dziewczyną, która ma tatuaż?

  • Tak 70.1% (1648)
  • Nie 29.9% (703)

Oddanych głosów: 2351

  • 144
@AnonimoweMirkoWyznania: Dla mnie to wygląda jak brud czy szpetna blizna ze żwirem nie wiem co ludzie widzą w tym fajnego, kiedyś dużo rysowałem i jak pomyśle że wytatuowałbym sobie to co uważałem za super obrazek to wyglądałbym teraz jak ściana w kiblu w liceum plastycznym, po prostu po jakimś czasie mi się opatrzyły i znudziły coś jak z tapetą na monitorze czy ulubioną aktorką porno. Nie wyobrażam sobie jak można patrzeć
@Maestro_PM: Szczerze? Spotkałem już nieraz pracownika banku z tatuażem. Tylko zasłonięty był przez długi rękaw koszuli ( ͡° ͜ʖ ͡°) W rozmowie się dowiedziałem, ze majo

Co do policji i wojska, można tam mieć. Sierżant Bagieta ma tatuaże, mój dzielnicowy też ma. Z wojska to najbliższym przykładem może być mój kuzyn kekw

Myślę, że jeżeli chodzi o branże nastawione na klientów i powagę to lepiej mieć zasłonięty
@AnonimoweMirkoWyznania: moda i przekraczanie kolejnych granic. 30 lat temu kilka kolczyków w uchu to było coś nowego, teraz przyszła kolej na normalizację tatuażu.
A różowe jak to różowe (i spora część facetów) konformizm i bycie npcem do kwadratu - czyli co modne i powszechne to ja też będę mieć bo jestem taka oryginalna i niepowtarzalna. Jak 20 lat temu wszystkie nosiły dzwony i biodrówki to teraz rurki i z wysokim stanem.
Ja myśle iż tatuaże to taka inna forma wyrażania siebie i swoich przeżyć, emocji. Taka bardzo wyraźna chęć zwrócenia na siebie uwagi. Ale tez po prostu chęć upiększenia własnego ciała.
Taka osoba według mnie nie ma wartości


@alfaalenieomega: Bez przesady, to tylko trochę tuszu pod skórą. Zresztą teksty o tym, że tatuaż powstał "ot tak", "bo się spodobał", "bo chciałam mieć" są w stu procentach zgodne z prawdą. W przeciwieństwie do całych powieści o tym, jak wielką i głęboką symbolikę ma jakiś wzorek z katalogu, jak doskonale obrazuje niepokorną duszę właściciela i jego wyjątkowe i niepowtarzalne, powtarzam N I E P