Wpis z mikrobloga

@rorf46: mieszkałem z wolnościowcem. Nie chciał się składać na chemię, papier toaletowy i używał moich sprzętów kuchennych jednocześnie zabraniając mi korzystać ze swoich. Wyznawał zasadę co jego to jego, a co moje to wspólne. Taki wasz obraz