Wpis z mikrobloga

@Ravenek:
Jesteś tu tylko na chwilę. Skoro jesteśmy tu tylko tymczasowo trudno mówić o tym, że możemy coś mieć. Raczej wygląda to bardziej na czasowe korzystanie – pieniądze, samochody, domy, te wszystkie towary od podstawowych po luksusowe ale i ambicje, problemy czy obawy – to wszystko możesz mieć tylko na krótszy lub dłuższy czas.

To, że można to mieć tylko na chwilę nie oznacza oczywiście, że nie warto części z tych
@Ravenek: Kurcze, przepraszam. Nie spojrzałem na tagi i źle zrozumiałem wydźwięk tego co napisałeś. Ja jestem daleki od depresji, tylko czasami popadam w takie myśli związane z tym, jak ciężko i #!$%@? jest w mojej sytuacji. Wtedy ten tekst mi bardzo pomaga. Złapanie takiego dystansu, ale wiem, że to nie jest lekarstwo dla wszystkich i na wszystko. Czy może robiłeś coś ze swoimi myślami? Próbowałeś znaleźć pomoc u terapeuty na przykład?
@Ravenek: samo myślenie o możliwości popełnienia samobójstwa to paradoksalnie chyba często bardzo podnosząca na duchu myśl. Bo świadomość takiej możliwości daje poczucie kontroli. I zmniejsza obawy o przyszłość która mogłaby się źle potoczyć. Jeśli będzie bardzo źle, to jest wyjście. Więc nie ma co się załamywać.
@Ravenek: samobójstwo się nie opłaca, jedyny powód dla którego warto je popełnić to gdy masz np. 96 lat i wszelkie sprawy poukładane na tyle że dalsza egzystencja pogarsza je i lepiej zostawić ten poukładany stan w aktualnym stanie i odejść (bo jest po prostu mało czasu na jakiekolwiek zmiany)
W każdym innym przypadku istnienie jest lepsze do nieistnienia, sama możliwość tworzenia myśli w głowie to już dużo, pozostawanie w stanie świadomości