[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Ten kto nie pracował nigdy z teamem samych kobiet ten życia nie zna.
Jestem teamleaderem w dużej, międzynarodowej firmie. Team z którym pracowałem przez 4 lata został zrestrukturyzowany, więc dali mi inny.
Z racji tego, że korporacja jest bardzo poprawna politycznie to w pewnym czasie zaczęli zatrudniać więcej kobiet, kolorowych, gejów, lesbijki.. ale nie miałem styczności z nimi, poza rekrutacjami, a to też rzadko.

Team składa się z 4 frontend developerek i 1 testerki. Robota ni #!$%@? nie idzie do przodu. Codziennie jedna się skarży na drugą, że ta zrobiła coś źle, a ta tego nie przetestowała, a ta ma zły humor i źle się do innej odnosi.
Nigdy czegoś takiego nie przeżyłem, a w branży pracuję od 12 lat. Zdarzały się drobne sprzeczki, ale to bardzo rzadko. A tutaj mam dramę za dramą.
Project manager od kilku miesięcy wnioskuje o zrestrukturyzowanie teamu, bo mało idziemy do przodu z robotą, a projekt miał być wydany w wersji mvp już w marcu. Zarząd nie widzi problemu.
Dajcie spokój. Gdyby mi tak dobrze nie płacili to dawno rzuciłbym tą robotą.

#programowanie #pracait #feminizm #lgbt

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f5a124a8679b6c666e7b784
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[b.....z]

@AnonimoweMirkoWyznania: chcesz dobrze i wydajnie pracować, a tu taki numer to chyba możesz zacząć się #!$%@?ć, skoro korpo ma wywalone na twoje starania

[mk321]

@AnonimoweMirkoWyznania: 4 front i 1 test, to co to za zespół? Kto robi backend, devops, kto wdroży?

[Axeminister]

@AnonimoweMirkoWyznania: Mialem w tym roku prace gdzie w zespole bylem jedynym facetem i jeszcze nigdy tak fajnie nie mialem. Super zgrany i produktywny zespol, dziewczyny ogarnialy zajebiscie. Dramaty sie nie zdarzaly. Tylko jedna roznica jest taka, ze to nie zarzad decydowal kogo przyjac do zespolu, tylko dyrektorka mojego dzialu. Niestety #!$%@? mnie przez covida.

[Stah-Schek]

@Axeminister: u mnie pół na pół - wszystkie dziewczyny bardzo ogarnięte. Ale nie były zatrudniane dla diversity tylko żeby robić robotę. No i u nas w zasadzie team techniczny decyduje (tzn jak techniczni powiedzą że kogoś nie bierzemy to nie bierzemy, jak powiedzą że bierzemy to jeszcze budżet się musi zgadzać itd.)

[T.....r]

@AnonimoweMirkoWyznania: Pracuję w zespole w którym jest kilkunastu mężczyzn - wrzucili nam jedną laskę i już ludzie mają problemy żeby się z nią dogadać (nie słucha co się do niej mówi, forsuje swoje rozwiązania, obraża się jak ktoś zaproponuje inne rozwiązanie). Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić jak się pracuje tylko z kobietami, ale wierzę na słowo, że musi być ciężko xD

[AnonimoweMirkoWyznania]

Qwerty: Dlatego powinno się zatrudniać ludzi na podstawie CV bez imienia i zdjęcia. Wtedy decydują umiejętności, team jest dobry i nikt nie zarzuci dyskryminacji.

Zaakceptował: LeVentLeCri

[AnonimoweMirkoWyznania]

BiednaDama: @AnonimoweMirkoWyznania: Pracowałem przez 3 lata jako jedyny facet w siedmioosobowym zespole. #!$%@? się o byle bzdurę między nimi najlepsze. ( ͡° ͜ʖ ͡°) I te teksty: - Nie umiesz czegoś. TO SIĘ NAUCZ! Dzielenie się wiedzą to dla nich abnominacja. Ciągłe dąsy, obrażanie się, obgadywanie za plecami. Darmowa komedia przez 8 godzin dziennie. Ja miałem spokój - robiłem swoje i nie wdawałem się w żadne