@ziemba1: Ani po lewej, ani po prawej nie ma wolnościowców. Lewa strona obrazka chce wprowadzić zamordyzm religijno konserwatywny, a prawa strona obrazka chce wprowadzić zamordyzm "tolerancyjno" komunistyczny.
Dokładnie. Zupełnie nie rozumieją, że prawdziwa wolność to nie samowolka, lecz jest ona nierozerwalnie związana z odpowiedzialnością - za siebie i innych.
@plackojad: Koniec i kropka. Bez odpowiedzialności nie można być wolnym człowiekiem. Jakiekolwiek pseudoliberalne gadanie lewaków tego nie zmieni.
Najgorsze w tym temacie jest to, że są ludzie co wierzą ze lewa strona obrazka jest wolnościowa xD No sorry koledzy ale sam byłem jednym z tych wolnościowych wyborców Korana, potem konfederacji lecz teraz ta partia nie ma nic wspólnego z wolnością tylko sobie byciem wolnościowcem mordy wycierają. Chyba tylko dziambor ma tam jakiś rigcz jeszcze Mentzena szanuje za jego ekonomiczną część.
Wtedy, gdy podejmowane przez Ciebie decyzje są obarczone ryzykiem poniesienia ich konsekwencji. Sytuację, w której robisz wszystko "bo możesz", a potem uciekasz przed odpowiedzialnością trudno nazywać wolnością, ponieważ wtedy łatwo uzależnić się od tych, którzy wyciągną "pomocną dłoń" i zaproponują "awaryjne rozwiązanie", ale będą oczekiwać czegoś w zamian.
No przy gwałcie na pewno
A już najgorsze rodzenie dziecka chorego na nieuleczolną chorobę,
@Dawid96: jedyną wadą jest to że jej zadeklarowani hobbyści i pasjonaci unikają jak ognia jej praktykowania na sobie - tylko chcą jak zwykle coś narzucać wszystkim, promowac śmierć i samobójstwa i tworzyć chore prawa zamiast iść już teraz za przykładem pioniera który dał im przyklad czyli Slobodana Praljaka i walnąć sobie ulubionego drinka by wreszcie zrealizować swoje marzenia w praktyce i odwalić się od reszty ludzi.
@plackojad: Obecne przepisy są pod tym względem optymalne, dopuszcza się aborcję przy ciężkich chorobach płotu, zagrożeniu życia matki itp. Ci twoi pseudowolnościowcy chętnie zakazaliby i tego.
@Bromatologia: Twoi "pseudowolnościowcy" natomiast chcą, by ludzie nie ponosili konsekwencji swoich własnych decyzji a za ich wolność cierpieli inni - i to w liczbach znacznie większych niż w przypadku krytykowanych przez Ciebie postulatów środowisk konserwatywnych. ( ͡°͜ʖ͡°)
@plackojad: Koniec i kropka. Bez odpowiedzialności nie można być wolnym człowiekiem. Jakiekolwiek pseudoliberalne gadanie lewaków tego nie zmieni.
Mentzena szanuje za jego ekonomiczną część.
Wtedy, gdy podejmowane przez Ciebie decyzje są obarczone ryzykiem poniesienia ich konsekwencji. Sytuację, w której robisz wszystko "bo możesz", a potem uciekasz przed odpowiedzialnością trudno nazywać wolnością, ponieważ wtedy łatwo uzależnić się od tych, którzy wyciągną "pomocną dłoń" i zaproponują "awaryjne rozwiązanie", ale będą oczekiwać czegoś w zamian.
W
Komentarz usunięty przez autora