Wpis z mikrobloga

Co wiemy po dzisiejszym dniu i nie tylko. To że jak konon potrzebuje pomocy medycznej dzwoni w pierwszej kolejności do swoich podwładnych piesków zamiast po odpowiednie służby. Dzwoni z dużą częstotliwością, myślę że będzie coraz większa z kolejnymi razami, aż do mementu gdy "wyłączą" telefony. Sami go tego nauczyli że jak choruje, źle się czuje itd to wpierw musi pokazać im wszystkich jakim męczennikiem jest. Kto będzie wtedy go ratował, na pewno nie major i on sam.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kogo należy winić jak coś się stanie i ten mitoman nie zadzwoni w odpowiednim czasie po karetkę tylko po te wszystkie pasożyty? Tu niech każdy se odpowie :P
Jacek się dziś spisał, przyjechał na wezwanie swojego pana, jak kiedyś meksyk, żeby podszykować go do szpitala. Podmył zasranego, obszczanego, nie myjącego się od XXX czasu Knura, pomógł mu się przebrać delektując się zapaszkami.
@Tofik198 dostąpiłeś zaszczytu by zmienić Kononowi plastra na dupie z ropiejącego wrzoda, gratulacje! A i srawek pewnie mu zazdrości że nie jest na jego miejscu. XD

#kononowicz
  • 5