Wpis z mikrobloga

Zawód inżyniera to najnudniejszy zawód w historii. Serio. Rozmawialiście kiedyś z inżynierem? Zazwyczaj to jest gadka w stylu Hehe, wykres żelazo cementyt albo inne bzdury. A w pracy? W pracy młodych ludzi prawie nie uświadczysz, sami boomerzy, zero młodych atrakcyjnych dup.
Spójrzcie jak inżynier się ubiera, nie są to żadne fancy ciuszki czy jakiś garnitur albo styl ubioru który wyróżniałby go choć trochę z masy społecznej pokazując przy tym że ma jakąś osobowość. Nie, inżynier na co dzień ubiera się wygodnie, najlepiej w polar i wygodne buty. Jak jest jakieś wydarzenie i trzeba się ubrać elegancko inżynier zarzuci marynarkę i jakieś dżinsy.
"Młody, po co Ci iPhone, lepiej kup Xiaomi albo coś innego z androidem, taniej i masz lepszą możliwość konfiguracji na windowsie"- tak właśnie gadają inżynierowie którzy chyba boją się jakichkolwiek nowych rzeczy
Zawód potrzebny i na pewno bardzo ceniony w społeczeństwie ale mało w nim ciekawych ludzi, w sensie rozmawiający o czymś ciekawszym niż ich praca. Praca inżyniera ponadto nie jest dla dynamiczniaków. Dziennikarz ma gadkę, prawnik ma gadkę, nawet lekarz ale inżynier? O dupę rozbić ten zawód, muszę się przebranżowić.
#pracbaza #zalesie #inzynieria #przegryw
  • 41
@Annoubis25: Też skończyłem inżynieryjny kierunek i powiem że to o #!$%@? rozbić. Po cholerę aplikować jak i tak wolą wziąć jakiegoś boomera z doświadczeniem zawodowym. Marna kasa na start. Najlepiej sobie radzą ci co nie radzili sobie na studiach ale byli dynamiczniakami i dupcyli julki i przlewali wódę do ryja w akademikach. Jakbym miał wybierać studia jeszcze raz to studiowalbym fizykę albo chemię. Kierunki techniczne są przereklamowane