Wpis z mikrobloga

@stefan_1971: na chodniku się chodzi. Po chodniku jeździć nie wolno.
A już na pewno jadąc chodnikiem (bo ktoś chce jechać, ale się boi, więc odwala jakąś manianę) nie wolno dzwonić na pieszych.
Ani, żeby ich ostrzec, ani żeby ich pozdrowić, ani dla tego, że się cieszysz, że masz dzwonek i chcesz się podzielić radością z caaaałym światem.
Jak masz więcej niż te 10 lat, ogarnij kto ma pierwszeństwo na chodniku. Nie
@reddin: Ona ma okres, że ją takie rzeczy irytują?

Jak przez zimę jeździłem chodnikiem (wtedy jeszcze był śnieg), to ciągle mi piesi mówili, że to lepiej, abym im dzwonił dzwonkiem, bo co mam się wlec za nimi po chodniku.
Szczególnie starzy ludzie - można krzyczeć "przepraszam", ale i tak nie zareagują. Ale wystarczy zrobić dryń dryń dzwonkiem za 5 zł i od razu słuch powraca i nikt problemu nie robi. (
to ciągle mi piesi mówili, że to lepiej, abym im dzwonił dzwonkiem, bo co mam się wlec za nimi po chodniku.


@RezuNN: Oczywiście, że tak, należy ostrzegać, bo potem są pretensje, że się nie dzwoniło.