Wpis z mikrobloga

@gocha666: Widzę, że kolega bardzo silnie posługuje się argumentami, które są błędne. Był poszukiwany w celu ustalenia miejsca pobytu, czyli był podejrzany o przestępstwo, a nie był świadkiem, art. 278 kpk wyklucza taką możliwość. To po pierwsze. Po drugie, można szukać do jutra na stronie poszukiwani policja i tak, nie znajdziesz go. Są tam umieszczone wizerunki osób poszukiwanych np Listem gończym, a nie do ustalenia miejsca pobytu, to że jedno i drugie nazywa się poszukiwaniem, nie oznacza to samo. Na publikację wizerunku musi wyrazić zgodę organ poszukujący. Więc był poszukiwany, mimo że nie znalazłeś go na stronie. Widać Twoje straszne emocje w dyskusji w komentarzach. Masz rację, są złe interwencję, patologiczni policjanci, ale jest tak w każdej instytucji,jak np księża, lekarze itd. Nie należy nienawidzić wszystkich, większość to ludzie, które robią swoją dobrą robotę. Możesz się nie zgadzać z wieloma argumentami, jednak w polskim prawie masz obowiązek wykonywać polecenia Policjanta (uprzedzam, całowanie jego butów odpada). W innym przypadku mogą zastosować siłę fizyczną - tak jak w tym przypadku. I tyle, koniec filozofii studentów prawa, niedoszłych adwokatów, policjantów i innych znawców. Jeśli Pan złoży skargę odnośnie siłowego wyprowadzenia, ma takiego prawo, będzie ona bezzasadna. Bo został grzecznie uprzedzony, że ma wyjść dobrowolnie, w innym przypadku oni zastosują przymus. Miał możliwość wyboru, wybrał siłę. Nie chcę Ciebie namawiać do miłości do służb czy braku własnej opinii, przedstawiam Ci jedynie fakty, bez emocji. Mało tego, wiesz dlaczego wiadomo że ten mężczyzna miał deficyt umysłowy? Bo każdy rodzic, nawet mając rację, nie dopuścił by do takiego cyrku będąc z dziećmi, tylko starałby się załatwić sytuację na spokojnie że względu na swoje dzieci i ich bezpieczeństwo.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach