Wpis z mikrobloga

Zarabiam dwa razy więcej niż dziewczyna. Podsunęła pomysł, żeby zamieszkać razem. Zgodziłem się, ale jak później dodała, że jeżeli lepiej zarabiam to mam się dokładać za rachunki, wynajem i jedzenie, żebyśmy mieli po równo pieniędzy xDD. Oczywiście się nie zgodziłem i wtrąciła się jej matka, która ma takie samo zdanie, mało tego moi rodzice tez tak uważają xD. #!$%@? ja jestem jakiś jebniety czy oni wszyscy? Na świecie jest więcej debili niż ludzi normalnych i wydaje mi się, że ta zasada tutaj idealnie pasuje.
#logikarozowychpaskow #zwiazki ##!$%@?
  • 92
@JavierDaY: ja jak zamieszkałem ze swoją to płaciłem jedynie nieco więcej za mieszkanie (1k vs 650zł) a resztę kosztów raczej plus minus po równo (chyba, że miała okres gdy miała problemy w pracy i marnie zarabiała to wtedy nieco więcej ja płaciłem).

Pomysł abyś ty WSZYSTKO opłacał uważam za słaby. Ewentualnie można zrobić ukłon i rachunki podzielić nieco proporcjonalnie.