Wpis z mikrobloga

#remontujzwykopem #mieszkaniedeweloperskie #wnetrza #pytanie #mieszkanie #budownictwo

Widzę, że w sklepach są teraz praktycznie same płytki podłogowe w rozmiarze 60x60. Mam jednak dość wąski korytarz (ok. 100 cm w najwęższym miejscu, 165 w najszerszym, w sumie długość ok. 3,5 m) i majster od remontu stanowczo mi takie odradza. Mówi, że będzie głupio wyglądać i połowa materiału pójdzie na straty.

Czy ktoś może potwierdzić, że to naprawdę taki zły pomysł? Jakieś drobne geometryczne wzory odpadają, bo pomniejszają przestrzeń. W rozmiarze 40x40 trudno mi znaleźć coś nowoczesnego, a te wąskie „deski” imitujące drewno, które są teraz wszechobecne, mi nie pasują do wystroju.

Jesli wybrałabym 60x60, to tylko rektyfikowane, aby fuga nie rzucala się w oczy. Przy tak mało widocznej fudze chyba nie powinno to bardzo źle wyglądać?
  • 17
Mówi, że będzie głupio wyglądać


@kociooka: zależy gdzie zaczniesz i do czego się dopasujesz, ale zarówno duża płytka pośrodku i dwa kawałki docinane po bokach jak i fuga przez środek i dwie przycięte symetrycznie po bokach będą wyglądać dobrze (mówię o tym kawałku 100 cm szerokości).

i połowa materiału pójdzie na straty.


Rozrysuj sobie i zobacz ile da się wykorzystać. Nawet jeśli, to Twoja kasa, Ty dajesz materiał i możesz sobie
@Szamotowy_Marian: No właśnie coś tak mi się też wydaje :/ tak samo jeśli chodzi o łazienkę to mi mówił, że teraz prawie nikt już nie robi płytek pod sufit xD a rzadko kiedy widuję takie realizacje

@hitherto jakbyś miał taki przykład to by było super :) mi się też wydaje, że odpowiednio położone te płytki będą dobrze wyglądać
Śmiało układaj to co ci się podoba. Co to znaczy że będzie głupio wyglądało ?? A jak nawet będzie odpad to przy takiej powierxchni nie zbankrutujesz raczej.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kociooka: też mam ten problem, w necie znalazłem płytki Paradyż Como 45/45, też takie deskowate, a raczej klepkowate. Fug nie powinno być widać. Problem w tym, że nie znalazłem ich w realu o się trochę obawiam o efekt.
@kociooka: Płytki są różne, o ile nie ograniczasz się tego co jest w marketach. Ja jestem zwolennikiem dużych formatów, u siebie w korytarzu mam płytki o wymiarze 180x90 cm i na szerokość wchodziła jedna, fugi mam tylko prostopadłe do ścian na całą szerokość korytarza (1mm oczywiście).
@kociooka: już wiadomo ze majster z tych co to mówią " o panieee a kto to tak #!$%@?ł"
Płytki kładź jakie ci się podobają.
Popatrz na inne formaty tak jak inni wyżej napisali. Masz 120x60. 180x90. 80x80 itp więc na bank dobierzesz coś co będzie ok jeśli chodzi o umiejscowienie fugi.
Jakieś drobne geometryczne wzory odpadają, bo pomniejszają przestrzeń.


@kociooka: jest przeciez odwrotnie. Duze wzory i duze plytki do duzych przestrzeni. I jest sporo mniejszych plytek do wyboru udajacych mozaiki. Moze panele winylowe?
@kociooka: ja coraz więcej widzę w takich "butikowych" aranżacjach lamperie i, jeżeli już, to bardzo oszczędne wchodzenie z płytkami. Taki stl lat 20-50 https://www.google.com/search?q=%C5%82%C4%85zienka+lamperia&client=ubuntu&hs=kDa&channel=fs&sxsrf=ALeKk00vfEwaEifbLgmGtwCGInLNTmTrDA:1599147924410&tbm=isch&source=iu&ictx=1&fir=x760wvWFj_4IBM%252CUHM4vKd3v_VxTM%252C_&vet=1&usg=AI4_-kT8nTG6_wLDZVUyFa9CuR8OIkFuxg&sa=X&ved=2ahUKEwjp1eifqs3rAhXM-ioKHblmDokQ9QF6BAgKEDg#imgrc=V7SDGBeIQlWAcM

Nie wiem sam co o tym myśleć. Z jednej strony wymaga częstszego odnowienia. Z drugiej - bez kucia i generalnego remontu możesz diametralnie zmienić charakter łazienki. A płytki tylko tam, gdzie są potrzebne, w mokrych miejscach.