Wpis z mikrobloga

Uśmiechając się do wpisu @Misio1987lbn przypomniała mi się moja własna historia

Słoneczne któreś tam wakacje, spaceruje po moim zacnym mieście i zaczepia mnie taki amator przygód po tanim winie w skrócie menel i zagaduje:

-Nie będę kłamać, ja na hehe, chlebek potrzebuje, poratuj pieniążkiem

Jako, że miałem dobry humor to rzucam radośnie.

-Panie, coś Pan. Do biednego studenta? Sam nie mam. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

A ten chujek do mnie

-To się k---a do roboty weź!

Tak mnie w-----o w krawężnik, że za nim zebrałem myśli by mu nawrzucać od k---w to się rozpłynął. Zgasił mnie jak peta
( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach