Suczka mi sie oszczeniła w norze pod drewutną... ma w domu legowisko, na zewnatrz bude ale wybrala se takie miejsce i tam ma 4 szczeniaki. No i teraz nie wiem, przenosić ją, czy zostawić? Z jednej strony mysle ze ona wie najlepiej, ze pewnie to naturalna sprawa, tak robią pewnie lisy i wilki, ale z drugiej troche sie martwie ze tam zimno, wilgotno... no i dzieciaki sie nie moga doczekac. Suczka wychodzi z nory kilka razy dziennie. Myslalem zeby ewentualeni wtedy podebrac te male w rekawiczkach i przenieść pod legowisko albo do budy. #zwierzaczki #psy #zwierzeta #pokazpsa #weterynaria #natura
@badtek: nie ma jak stare dobre uczłowieczanie zwierząt domowych i argumenty o sterylizacji ludzi (-‸ლ)
Oczywiście że sterylizuje się rasowe psy lub nie sterylizuje i zwyczajnie nie dopuszcza się do rozrodu (co z kundlami też można z powodzeniem robić, jeśli ktoś jest przeciwnikiem sterylek). Rozmnaża się tylko te najlepsze, najzdrowsze(przebadane!) i najstabilniejsze osobniki.
Nie sterylizuje się też od razu po urodzeniu tylko suki w okresie pierwszej
@badtek: znowu straszna nadinterpretacja i po prostu p---------e. I gdzie ja mówię cokolwiek o zabijaniu?! Sterylizacja (a konkretnie kastracja) oprócz oczywistej konsekwencji w postaci nierozmnażania to też dla suk: ochrona zdrowia, głównie przed hormonozależnymi nowotworami, śmiertelnie groźnym ropomaciczem czy uciążliwymi ciążami urojonymi i analogicznie dla psów przed chorobami jąder i prostaty. Mój pies to członek rodziny, dlatego chcę żeby jak najdłużej żyła zdrowa i w dobrej formie. Nie ma żadnego
ale psy rasowe są selekcjonowane do dalszego rozrodu.
@chixi: czyli potwierdzasz, że rasowe się nie puszczają i nie ruchają innych kundli czy rasowych. No super logika. Bez wzgledu czy rasowy, czy kundel, jak sie dba i pilnuje psa, to nie ma mlodych. A jak ktoś kocha swojego pupila to tez chce mu dac szczescie i mozliwosc bycia rodzicem. Moze z czasem to zrozumiesz. Pozdro
@rudelusterko: @rudelusterko: @pinkfloyd12: @powsinogaszszlaja: @MarcinOrlowski: Wczoraj przyszła ulewa i zalało im te norę. Po ok 15 min deszczu przyszedlem sprawdzic te nore no i byla w niej kałuża, szczeniaczki sie topiły probowały uciekać na brzeg a suczka skomlała z bezradności. Rozkopalem te nore, pozabieralem te szczeniaki do domu, wysuszylismy je (suszarką) i sa juz w domu, poki co zdrowi i spokojni :-)
@powsinogaszszlaja: jest ok, wyglada na to ze sie cieszy. Dzis ja wypuszczalem rano to szla w miejsce nory tak jak by sprawdzic czy zaden tam nie zostal. No ale ja juz to wczesniej sprawdzilem.
No i teraz nie wiem, przenosić ją, czy zostawić?
Z jednej strony mysle ze ona wie najlepiej, ze pewnie to naturalna sprawa, tak robią pewnie lisy i wilki, ale z drugiej troche sie martwie ze tam zimno, wilgotno... no i dzieciaki sie nie moga doczekac.
Suczka wychodzi z nory kilka razy dziennie. Myslalem zeby ewentualeni wtedy podebrac te male w rekawiczkach i przenieść pod legowisko albo do budy.
#zwierzaczki #psy #zwierzeta #pokazpsa #weterynaria #natura
Oczywiście że sterylizuje się rasowe psy lub nie sterylizuje i zwyczajnie nie dopuszcza się do rozrodu (co z kundlami też można z powodzeniem robić, jeśli ktoś jest przeciwnikiem sterylek). Rozmnaża się tylko te najlepsze, najzdrowsze(przebadane!) i najstabilniejsze osobniki.
Nie sterylizuje się też od razu po urodzeniu tylko suki w okresie pierwszej
I gdzie ja mówię cokolwiek o zabijaniu?!
Sterylizacja (a konkretnie kastracja) oprócz oczywistej konsekwencji w postaci nierozmnażania to też dla suk: ochrona zdrowia, głównie przed hormonozależnymi nowotworami, śmiertelnie groźnym ropomaciczem czy uciążliwymi ciążami urojonymi i analogicznie dla psów przed chorobami jąder i prostaty. Mój pies to członek rodziny, dlatego chcę żeby jak najdłużej żyła zdrowa i w dobrej formie.
Nie ma żadnego
@chixi: czyli potwierdzasz, że rasowe się nie puszczają i nie ruchają innych kundli czy rasowych. No super logika. Bez wzgledu czy rasowy, czy kundel, jak sie dba i pilnuje psa, to nie ma mlodych.
A jak ktoś kocha swojego pupila to tez chce mu dac szczescie i mozliwosc bycia rodzicem. Moze z czasem to zrozumiesz. Pozdro
Wczoraj przyszła ulewa i zalało im te norę. Po ok 15 min deszczu przyszedlem sprawdzic te nore no i byla w niej kałuża, szczeniaczki sie topiły probowały uciekać na brzeg a suczka skomlała z bezradności. Rozkopalem te nore, pozabieralem te szczeniaki do domu, wysuszylismy je (suszarką) i sa juz w domu, poki co zdrowi i spokojni :-)
Teraz już powinna zaakceptować, że są w domu.