Wpis z mikrobloga

Suczka mi sie oszczeniła w norze pod drewutną... ma w domu legowisko, na zewnatrz bude ale wybrala se takie miejsce i tam ma 4 szczeniaki.
No i teraz nie wiem, przenosić ją, czy zostawić?
Z jednej strony mysle ze ona wie najlepiej, ze pewnie to naturalna sprawa, tak robią pewnie lisy i wilki, ale z drugiej troche sie martwie ze tam zimno, wilgotno... no i dzieciaki sie nie moga doczekac.
Suczka wychodzi z nory kilka razy dziennie. Myslalem zeby ewentualeni wtedy podebrac te male w rekawiczkach i przenieść pod legowisko albo do budy.
#zwierzaczki #psy #zwierzeta #pokazpsa #weterynaria #natura
badtek - Suczka mi sie oszczeniła w norze pod drewutną... ma w domu legowisko, na zew...
  • 28
  • Odpowiedz
@MarcinOrlowski: jak bym mial dzwonci do weterynarzy, to bym musial z 3 obdzwonic. Nigdy nie polagam na jednej opinii lekarza/weterynarza. Najpierw jednak wolalbym poznać opinie i doświadczenia wykopków.
  • Odpowiedz
@badtek: Kiedyś pojechałem z rodziną na wczasy do domków letniskowych z suczką. Któregoś dnia zaczęła pchać się do domku, mimo że miała legowisko na zewnątrz i parę dni tam spała. Wpychała się pod łóżko i siła ją wyprowadziliśmy na noc. Potem zniknęła i jak już mieliśmy wracać ktoś usłyszał piski spod domku - tam się oszczeniła. Wzięliśmy normalnie wszystko do samochodu i przywieźliśmy do domu i nikt sie weterynarza nie
  • Odpowiedz
@mikaliq: a gdzie ja piszę, że te szczeniaczki to problem? ciesże się z nich. Problemem jest to, że nie wiem czy zostawiac je w tej norze czy przenosic.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 16
@badtek: nie, ale mamy obecnie zdecydowaną nadpopulacje kundli w PL i dokładanie kolejnych jest dla mnie nieetyczne, głupie i bezsensowne.
Idź do jakiegokolwiek schroniska i zobaczysz masę psich nieszczęść. Psy rasowe są jakimś 1% reszta to te super kundelki, które narodziły się przez ludzką bezmyślność.
No ale hej! wlaściele suczki się cieszli że są słodkie szczeniaczki... co tam że połowa jest w schronisku, a druga połowa wpadła pod auto. Ludzkie
  • Odpowiedz
@mikaliq: czyli świat idealny dla Ciebie to świat bez kundelków. Tylko rasowe. Ja lubie kundelki, oczywiscie nie wszystkie mieszance sa fajne. Psy maja tez swoje temperamenty i czesto od tego zalezy ich przyszlosc.
  • Odpowiedz
@badtek: to jest taka nadinterpretacja że szkoda gadać. Dziesiątki lat obowiązkowej sterylizacji nie doprowadziłyby do "świata bez kundelków". Po prostu mamy za dużo bezdomnych zwierząt, zwierząt oddawanych "w dobre ręce" jak są słodkimi kuleczkami a jak się okazuje że ta kulka gryzie, sika, nie jest bezobsługowa a jej utrzymanie kosztuje są wywożone i porzucane przy drogach, w lasach, miastach albo zabijane.
Każdy kto interesuje się tematem albo miał jakąkolwiek bliższą
  • Odpowiedz
@badtek jak mi się suka oszczenila na huśtawce ogrodowej to przenioslam towarzystwo do budy i nic się nie stalo, nie odrzuciła szczeniakow, ale tez widziala jak je przenoszę, pozwolila mi i nie bylo to dla niej zaskoczeniem. Twoja pewnie wybrala takie miejsce bo cisza spokoj i od góry zadaszone, moze przygotuj jej spokojny kąt w domu, nawet jakąś prowizoryczne bude z kartonow żeby przykryć ręcznikiem i niech ma domek?
  • Odpowiedz
Idź do jakiegokolwiek schroniska i zobaczysz masę psich nieszczęść


@mikaliq: @chixi:
To ja Wam powiem tak: idz do jakiegokolwiej hospicium, DPSu i zibaczysz masę ludzkich nieszczęść. Inni wpadli pod auto albo sie utopili. Inni sie urodzili w biednej rodzinie i na pewno beda przestepcami wiec też najlepiej ich wysterylizować. Wg Waszej logiki: zabijanie chorych i starych ludzi, albo prewencuyjnie też innych np źle urodzonych żeby nie wpadły pod
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@chixi: ale to problem jest w ludziach co biorą pod opiekę a nie tym co się urodziło i chcą wydać

U mnie średnio co rok albo pieski albo kotki po parę sztuk, wszystko na wydanie, a te co nikt nie wziął to zostawiamy u siebie, a taki kotopirs to co chwilę może wpaść pod samochód więc zawsze mam zapas
Sterylizacja jak pies jest stary i jest ryzyko że nie przeżyje,
  • Odpowiedz