Wpis z mikrobloga

Wpadłem na pomysł z kategorii tych zajebistych(gdy #zlomnik i #motobieda wejdzie za mocno) ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chce sobie kupić coś z okresu PRL, wszystkie ciosy dozwolone, budżet 3-5k zł choć oczywiście, że im mniej tym lepiej. Wiadomo, że to jest totalne gówno ale jako, że nie miałem tej przyjemności posiadać auta z demoludów chce zasmakować tego miodu. Trochę też żeby pospawać, podłubać itd. Najbardziej stoję przy Polonezie, 125p, Wartburgu i Skodzie 105. Dajcie jakieś swoje protipy i wrażenia ( ͡ ͜ʖ ͡)

#motoryzacja #samochody #prl #fso #polonez
Kejran - Wpadłem na pomysł z kategorii tych zajebistych(gdy #złomnik i #motobieda wej...

źródło: comment_1598892197pDThhlmSzOVOudW4wKsZOW.jpg

Pobierz
  • 25
  • Odpowiedz
@Kejran: Zależy który polonez. Chociaż ogólnie to z polonezem to jest tak że to jeździ, tyle tylko że trzeba częściej części wymieniać. Za to ich cena jest adekwatnie niższa w stosunku do wytrzymałości. Gdzie gnije? Progi i przy podłodze, doły drzwi, tylne nadkola, doły przednich błotników, pas przedni - mocowanie drążków reakcyjnych. To są chyba najbardziej newralgiczne miejsca. A poza tym to polecam.

Do PF125 to teraz części są w kosmicznych cenach, więc lepiej się zastanowić.

126p też są dosyć drogie w stosunku do tego co oferują, no i nie zamontujesz gazu.( ͡°
  • Odpowiedz
@Kejran: Zamiast Favoritki możesz poszukać jeszcze Formana (kombi)

Jak poloneza to zastanów się nad Caro na monowtrysku (tzw. abimex). Jest to dosyć toporna i solidna konstrukcja, i o wiele wygodniejsza w obsłudze niż gaźnik. A aktualnie ładne i zadbane Caro się ceni.
Do tego do Caro/Atu było od groma dedykowanych dodatków, które do Plusa już nie do końca pasowały stylistycznie (pełne wnętrze Inter Groclin, pakiet Orciari, alufelgi i różne mniejsze
  • Odpowiedz
Wiadomo, że to jest totalne gówno ale jako, że nie miałem tej przyjemności posiadać auta z demoludów chce zasmakować tego miodu.


@Kejran: Taka sama przyjemność co zjazd gołą dupą po nie heblowanej desce do wanny pełnej spirytusu ale co kto lubi.

Lepiej żuka poszukaj, Przynajmniej będzie choć trochę bardziej użyteczny niż polskie auta. Jeśli szukasz czegoś na złombol to poprzeglądaj co może tam startować: https://zlombol.pl/informacje/faq-uczestnika

Jak szukasz czegoś ciekawego to
  • Odpowiedz
@Kejran: ja bym wziął Poloneza, koniecznie rocznik 95-96 bo te roczniki miały w miarę przyzwoitą blacharkę, koniecznie na hamulcach lucasa i wtrysku abimex. Chyba najlepsze wydanie Poloneza jeśli mówimy o modelach sprzed czasów Daewoo. Wartburg 1.3 to też jest jakiś pomysł, ale podaż mniejsza i może być problem z dostępnością niektórych części, głównie mówię o osprzęcie silnika, które nie były volkswagenowskie tylko były autorską konstrukcją IFY.
  • Odpowiedz
@Kejran: Najlepiej Ładę 2107 - toporna, ale nieco bardziej cywilizowana, mniej awaryjna i wygodniejsza od polskich aut, no i co najważniejsze, nie ma takiej drożyzny na częściach, a one jeszcze występują w naturze. Żeby kupić dobre 125p to trzeba sporo zabulić, a podobnie jest z Polonezami, drogi z zakupie, eksploatacji i zaopatrzeniu w części, jak to dla Ciebie to nie jest problem to spoko, jak dobrze o niego zadbasz to
  • Odpowiedz
@Kejran: z kwadratowymi zegarami to wąskie caro i wcześniejsze, pytanie co jest dla Ciebie priorytetem, czy klimat starego poloneza czy mniejsza awaryjność
  • Odpowiedz