Wpis z mikrobloga

@Jelon7: Ja teraz właśnie sobie porównywałem na stałej trasie o długości 28 kilometrów to wyszło mi, że od kiedy mam szosę tj. od końcówki czerwca poprawiłem się o 4km/h ale do 30 na tej trasie jeszcze brakuje ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@michal42 mi się udało raz zrobić 30.2km/h na trasie 40+ i przewyższeniu ponad 400m. Ogólnie bardziej uwagę do tętna przywiązuje niż do średniej. Dzisiaj czuje się jakbym jechał nie 100km a 200. Średnia niska przez wiatr, te 3ms co pokazała strava to z dupy wzięte bo wiało mocno
  • Odpowiedz
@Jelon7: Jak jadę też tylko na strefach. Dopiero jak synchronizuję trasę po przyjeździe to patrzę na średnią. Porównanie przychodzi jak się jedzie z kimś kto kilka lat jeździ. Dwa tygodnie temu znajomy mnie namówił na współną jazdę o 8 z rana i strasznie spuchłem zero mocy było, gdzie on ledwo się zmęczył. Wtedy dochodzi do człowieka jakim się jest słabiakiem.
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@michal42 oj można się zdziwić można. Mi kolega pokazał miejsce w szeregu na wielkiej pętli bieszczadzkiej. Nic nam nie pozostaje prócz treningu i odpowiednio przejechanej zimy. On był w Hiszpanii więc zrobił porządny trening przed sezonem. Najważniejsze żeby jazda sprawiała przyjemność, chyba że chcesz startować w zawodach to niestety ból będzie towarzyszył
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@PortalZeSmiesznymiObrazkami wychodzę na ile to możliwe.Rower miał służyć do zrzucenia zbędnego balastu a wszedł tak że będę chciał jeździć do grudnia. Od przyszłego roku zacznę się umawiać na jakieś grupetta bo trenując z silniejszymi samemu staje się lepszym. Chyba że budowa domu z torpeduje wszystkie plany rowerowe
  • Odpowiedz