Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Czytam "Bieguni" Olgi Tokarczuk. Jestem na 134 stronie. Mam pytanie. Czy kiedyś ta książka nabierze większego sensu, czy jestem zbyt prymitywna? Bo nic nie łączy mi się w jedną całość są jakieś historie związane z podróżami z czego ponad połowa tyczy się jednej laski i był dłuższy epizod o jednym facecie. Rozkręci się to i w pewnym momencie wszystko nabierze całości? Nie jest to książka dla mnie?
#bieguni #olgatokarczuk #ksiazki #literatura
  • 7
@oblaczek: Bieguni to wymagająca literatura i ja z premedytacją po tę książkę nie sięgam, choć leży u mnie na półce. W tym sensie wiem, że faktycznie jestem na nią zbyt prymitywny.

Nie wiem, czy czytałaś inne książki Tokarczuk albo czy w ogóle regularnie sięgasz po ambitniejszą literaturę, ale jeśli Bieguni to twoje pierwsze zetknięcie z tą autorką, to moim zdaniem po prostu zły wybór. Lepiej spróbuj przeczytać Księgi Jakubowe, bo tam
@oblaczek: To nie jest łatwa książka, ale też myślę, że została ona doceniona bo gdyby tak pomyśleć. Bylibyście w stanie napisać takich Biegunów? Książkę można napisać, to nie jest trudna sztuka, ale coś takiego jak Bieguni to jest zbiór ciekawych rzeczy. Ja czytam pół roku już i mówię serio, kupiłem przypadkiem chyba w lutym i czasami biorę ją ze sobą i czytam, bo ta książka jest chyba właśnie po to, żeby
@oblaczek: ja właśnie kończę czytać tą książkę i generalnie mi się podobała, choć książek dużo nie czytam. Miałem podobny problem do Twojego, że czułem się w tym wszystkim pogubiony. Myślę że w wolnej chwili przeczytam ją jeszcze raz, żeby sobie to wszystko uporządkować. Jak dla mnie w książce znajduje się trochę takich ciekawych myśli (np. kairos). Tokarczuk umie też opowiadać o rzeczach i zdarzeniach zwykłych w ciekawy sposób, tak że zaczynasz