Wpis z mikrobloga

Cześć wszystkim!
Czy jest może wśród Was ktoś, kto choruje na #wzjg? Niestety trafiłam w tym roku do grupy osób zmagających się z tą chorobą + mam diagnozy w kierunku #stwardnienierozsiane.
Mógłby ktoś polecić jakiegoś #gastrolog i #dietetyka?
Jeszcze nie wiem jak sobie poradzić z tymi chorobami, zwlaszcza w tych beznadziejnych covidowych czasach, nie mogę też siedzieć bezczynnie, bo się wykończę...
Z góry dzięki za odpowiedź!
#pomocy #choroby #autoagresja
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@NieTuShane: ogólne zasady zdrowego żywienia i wykluczonie produktów których nie tolerujesz, ewentualnie sprawdzić czy nie reagujesz lepiej na mała ilość błonnika. Sprawa praktycznie nie będąca dietozalezna. Jest ktoś Ci wcisną inaczej chce żerować na Twoim zdrowiu i kasie.
  • Odpowiedz
  • 0
@Kasahara kurcze, im więcej czytam, tym bardziej się gubię. Po zetknięciu się z tymi wszystkimi protokołami immunologicznymi, DLS i tak dalej, to byłam przekonana, że to może faktycznie sprawka tej dysbiozy w jelitach. Ja mam straszne problemy z regularnym odżywianiem się, no i dbaniem o to co jem. Dlatego też pytanie o gastrologa i dietetyka...
  • Odpowiedz
@NieTuShane spróbuj wyeliminować to, po zjedzeniu czego gorzej się czujesz na początek. Mi pomogło odstawienie laktozy i gazowanych napojów, nawet wody gazowanej. Wszystko co wzdyma jest nie polecane. A tak uszy do góry! Można spokojnie z tym żyć tylko kilka małych zasad i będzie dobrze (ʘʘ)
  • Odpowiedz
@NieTuShane polecam serdecznie p. Anna Pietrzak z Warszawy. Nie wiem, chy w obecnych czasach przyjmuje nowych pacjentów. Słyszałem też same świetne opinie o p. Prof. Rydzewskiej w Warszawie. Przede wszystkim eliminacja ciężkich posiłków, bardzo tłustych, przetworzonych, smażonych, chyba, że na suchej patelni albo lekko naoliwionej.
  • Odpowiedz