Wpis z mikrobloga

za ograniczonych umysłowo to uważam ludzi, którym przeszkadza to że ktoś w internecie jest miły czy kulturalny xD


@taraqui: Akurat czy zaśmiecanie grupy podziękowaniami z dupy jest miłe i kulturalne, to mogłabym polemizować ¯\_(ツ)_/¯
Jak ktoś chce podziękować za przyjęcie, to niech dziękuje bezpośrednio temu, kto go przyjął, zamiast kierować podziękowania do wszystkich ludzi w grupie, którzy z przyjęciem go nie mają nic wspólnego (a może nawet go tam nie chcą
na niektórych grupach trzeba podziękować za dodanie


@kimek: a byłem na takiej jednej i właśnie od tego zaczął się konflikt bo nie chciałem standardowo dziękować na stronie dla grubych nieudolnie odchudzających się babek. Luźno napisałem że jestem głównie dla obserwacji i już na wstępie kilka z nich miało darcie pi.dy. Nie polecam jakby co - strony/grupy o odchudzaniu są toksyczne.
@rbk17 grupy motoryzacyjne to rak, na forum wystarczylo wejsc w odpowiedni dzial, przeczytac dyskusje i w porzadku, a teraz codziennie 15 pytan jaki olej, 180 postow z chwaleniem sie nowymi felgami ale merytorycznej dyskusji zadnej. No i wyszukiwarka jest mocno upośledzona
@Kij_od_Kaszanki: ciężko to niektórym zrozumieć, że tematyczne grupy na facebooku są (często) domeną ludzi z innego pokolenia, którzy nie są tak obyci z internetem jak wykopki i mają inne podejście do niektórych rzeczy/zasad/uprzejmości xD
Ale co ja tu w ogóle próbuję tłumaczyć i komu

@WscieknietyWaz: No bo grupy z jakiegoś powodu wykończyły prawie fora, a ich funkcjonalność jest całkiem inna. Dla mnie to nie pojęte bo to tak jakby czateria te fora wykończyły.
Grupy są spoko żeby pogadać o nieważnych bzdurach albo zadać na szybko głupie pytanie, które nie potrzebuje byc zarchiwizowane. Ot takie mirko na wykopie.
Na forach chodzi o to, żeby było jednak archiwum wszystkiego, żeby dało się to przeszukać, a najlepiej wejść
@taraqui: Ale to jest grupa związana z czymś tematycznie a nie kółko różańcowe czy gospodyń wiejskich żeby sobie wymieniać się uprzejmością. Nie ważne z jakiego pokolenia jesteś, pewnych rzeczy się nie robie bo nie ma to sensu. To jak ładujesz samolotem to pewnie klaszczesz z uprzejmości albo dziękujesz kierowcy autobusu jak wysiadasz na przystanku? Trzeba być #!$%@?, żeby myśleć, że to jest uprzejmość. To zwykle buractwo.