Aktywne Wpisy
![snickers111a](https://wykop.pl/cdn/c3397992/snickers111a_c4CCpSvVlQ,q60.jpg)
snickers111a +354
Japierdyle, wczoraj odkryłem że różowa mnie zdradza i innemu typowi pisze że go kocha. Po 4 latach związku i mieszkania razem. Różowa przyszła do mnie zapłakana jaj jej pokazałem dowód i obiecała że zerwie z typem kontakt a że to przez gorszy okres w naszym związku. I po tym powiedziała że jedzie do rodzinnego domu. Wiecie co? Pojechałem pierwszym pociągiem pod jej rodzinny dom i nie zgadniecie XD jej auta tam nie
![wezsepigulke](https://wykop.pl/cdn/c3397992/wezsepigulke_1,q60.jpg)
wezsepigulke +243
![wezsepigulke - Ta ścieżka jest zła, jest niedobra, ona parzy, ona cuchnie.
#polskied...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/76c36d3e154ab76eaea8cfcede997cb7c41388d135f222c5718879ea7ee98f0a,w150.jpg)
źródło: temp_file5989470964920986212
Pobierz
Jak wy to robicie że w jeden dzień robicie po 100km? Macie jakieś silniczki napędzające w rowerach czy są one takie lekkie że delikatny podmuch wiatru rozpędza je do 25 km/h? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Jogi4: Ty się zapytaj jak to robią Mirki że w jeden dzień robią po 400.
Odpowiadając na pytanie o 100 - wyjeżdżasz, zanim się obudzisz to masz 20, a potem to już tylko kręcisz korbą, w sumie nic trudnego. No i kręcisz i kręcisz i masz 70. Zaczyna trochę dupa boleć ale przypominasz sobie że pierwsze 30 prawie przespałeś,
@cult_of_luna: @Jogi4: jak masz wgraną nawigację po śladzie, to w tym czasie się nudzisz, ewentualnie odmierzasz kilometry do końca i przeliczasz ile Ci to zajmie z tą prędkością jadąc.
@AbaddonLincoln: wtedy jeszcze bardziej bym się nudził, a serio ostatnio mam wrażenie że robiąc te same fragmenty np. po 30-40km trzeci raz w miesiącu to ta nuda zaczyna mi doskwierać. Czasem w ogóle wyłączam myślenie i tylko kręcę żeby nie umrzeć. Jakbym miał
Jeździć obserwować.
Po pół roku dojazdów do pracy zawrotne 5km w jedną stronę wybrałem się na wycieczkę ciężkim jak cholera trekkingiem. Wyszło tego z 80 km ale dokrecilbym do 100 :) dupa po wszystkim odpadała, ale jechało się przyjemnie. Towarzystwo w trasie pomaga :)