Wpis z mikrobloga

@kendi: nie znam za dużo kolarzy ale od zawsze wydawało mi się, że szosowcy to tacy typowi spinacze pedalarze w obcisłym wdzianku walczą o każdy gram wagi roweru chociaż się nie ścigają albo tylko amatorsko, całkowicie zrezygnują z komfortu jazdy i jakiekolwiek wygodnej pozycji byle tylko jechać 0,01 km/h szybciej a jak masz rower za mniej niż 5k uciekają od ciebie żeby nie zarazić się biedą a ci na góralach albo
@gahama: ja mam najtańszą szosę z decathlona i jeszcze nikt się ze mnie nie śmiał ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Chociaż mam koleżankę, która na byle czym to jeździć nie będzie. Szkoda, że jak już przychodzi do jazdy to zawsze zostaje z tyłu ( ͡° ͜ʖ ͡°)