Normalny człowiek: Kurde ale wtedy z taką zajebistą laską się j-----m. Każdy mi zazdrościł każdy Smiecharz: Widziałem pewnego razu w sklepie dziewczynę. No nawet ładna jak na 3dpd
Człowiek z mózgiem: No i wtedy skończyłem z etatem i można powiedzieć, że pieniądze same na siebie zarabiały. Teraz sobie tylko sprawdzam stan konta z rana i mam czas dla siebie Smiecharz: Co robić, jak żyć? Nie czuje się na siłach na cokolwiek. Gdzie nie spojrzeć ogarnięci ludzie na stanowiskach. Co ja taki śmieć j----y przegryw mogę? Nic nie mogę. Nawet jak się czegoś nauczę, przyjdę na rozmowę, podziekują mi i nie oddzwonią bo po co takie coś jak ja ma powietrze marnować
Plany innych: Skończę się budować, samochód zmienię, napłodzę dzieci i zrobię z nich drużynę karateków Plany Smiecharza: Kurde ale będzie fajnie jak sobie kiedyś kupię robota. W końcu mnie ktoś przytuli i powie coś miłego
Podejście do pracy normalnych ludzi: Pogadam sobie, zrobię kawę, nie można ciągle pracować. Ojej spóźniłam się, no co z tego. O hej szefie, zrobiłem te wydruki haha iksDE Podejście Smiecharza: Punktualność 100%, zero niepotrzebnych rozmów, pełne skupienie na pracy, przerwa tylko ta jedna, która jest odgórnie zarządzana, poza tym tylko kibel na sekundę, smalltalk w jego słowniku nie istnieje. Efekt: Smiecharz jest uważany w każdej pracy za buca, milczka, z---a, psychopate.
Co poszło nie tak? Czemu mnie stara nie wyskrobała? Czemu nie mogę lubić tego co reszta? Czemu jestem aspołecznym zjebem? Czemu natura takich jednostek nie wyeliminowała? Na c--j ja żyja? (╥﹏╥) #przegryw #s----------e #stulejacontent
Smiecharz: Widziałem pewnego razu w sklepie dziewczynę. No nawet ładna jak na 3dpd
Człowiek z mózgiem: No i wtedy skończyłem z etatem i można powiedzieć, że pieniądze same na siebie zarabiały. Teraz sobie tylko sprawdzam stan konta z rana i mam czas dla siebie
Smiecharz: Co robić, jak żyć? Nie czuje się na siłach na cokolwiek. Gdzie nie spojrzeć ogarnięci ludzie na stanowiskach. Co ja taki śmieć j----y przegryw mogę? Nic nie mogę. Nawet jak się czegoś nauczę, przyjdę na rozmowę, podziekują mi i nie oddzwonią bo po co takie coś jak ja ma powietrze marnować
Plany innych: Skończę się budować, samochód zmienię, napłodzę dzieci i zrobię z nich drużynę karateków
Plany Smiecharza: Kurde ale będzie fajnie jak sobie kiedyś kupię robota. W końcu mnie ktoś przytuli i powie coś miłego
Podejście do pracy normalnych ludzi: Pogadam sobie, zrobię kawę, nie można ciągle pracować. Ojej spóźniłam się, no co z tego. O hej szefie, zrobiłem te wydruki haha iksDE
Podejście Smiecharza: Punktualność 100%, zero niepotrzebnych rozmów, pełne skupienie na pracy, przerwa tylko ta jedna, która jest odgórnie zarządzana, poza tym tylko kibel na sekundę, smalltalk w jego słowniku nie istnieje. Efekt: Smiecharz jest uważany w każdej pracy za buca, milczka, z---a, psychopate.
Co poszło nie tak? Czemu mnie stara nie wyskrobała? Czemu nie mogę lubić tego co reszta? Czemu jestem aspołecznym zjebem? Czemu natura takich jednostek nie wyeliminowała? Na c--j ja żyja? (╥﹏╥)
#przegryw #s----------e #stulejacontent